-
- Nasze rekomendacje
-
-
UWAGA!
JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
admin@osme-pietro.pl
PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
-
- Słup ogłoszeniowy
-
-
Demokracja jest wtedy, gdy dwa wilki i owca głosują, co zjeść na obiad.
Wolność jest wtedy, gdy uzbrojona po zęby owca może bronić się przed demokratycznie podjętą decyzją.
Benjamin Franklin
UWAGA!
KONKURS NA TEKST DISCO POLO ROZSTRZYGNIĘTY!
Jeżeli tylko będziecie zainteresowani, idea konkursów powróci na stałe.
A oto wyniki
JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
"Ekspres do kawy" cz. XXIV - Przyjacielu
-
- Posty: 554
- Rejestracja: 28 lis 2016, 22:03
"Ekspres do kawy" cz. XXIV - Przyjacielu
Zaglądaj częściej. Ekspres do kawy to takie urządzenie, którego używamy codziennie, chociaż...
Wstyd miłośnikom ekspresów się przyznać. Dla Szczepana prawdziwą kawą jest taka, która ostatnim łykiem w zębach zazgrzyta.
Wstyd miłośnikom ekspresów się przyznać. Dla Szczepana prawdziwą kawą jest taka, która ostatnim łykiem w zębach zazgrzyta.
- Alicja Jonasz
- Posty: 1662
- Rejestracja: 24 kwie 2012, 09:01
- Płeć:
"Ekspres do kawy" cz. XXIV - Przyjacielu
"Ekspres do kawy" cz. XXIV - Przyjacielu fr.59
Przyjacielu, czy się wyspałeś?
W Sarniej Dolinie zagnieździł się bocian. Co dzień o świcie przyjaźnie klekoce mi do ucha, jakby wiedział, że wkrótce, kiedy tylko na ścieżce zaszeleszczą pierwsze liście, przyjdzie nam razem wybrać się w podróż.
- Dzień dobry - odpowiadam, przeciągając się w gnieździe pościeli. - Co tam u ciebie, skrzydlaty druhu?
A on rozprostowuje skrzydła - obłoków baldachim, i długo trzepoce nimi w promieniach wschodzącego słońca.
W Sarniej Dolinie pękają pąki jabłoni.
***
Drogi przyjacielu, wiosna budzi nadzieję. Balansując nad płatkami kwiatów niczym zbudzony z nocnego odrętwienia koliber, chwytam jej drobinki zawieszone w wilgotnym powietrzu i sycę się nią, sycę bez opamiętania.
To tak niewiele, a pozwala przeżyć kolejny dzień...
Przyjacielu, czy się wyspałeś?
W Sarniej Dolinie zagnieździł się bocian. Co dzień o świcie przyjaźnie klekoce mi do ucha, jakby wiedział, że wkrótce, kiedy tylko na ścieżce zaszeleszczą pierwsze liście, przyjdzie nam razem wybrać się w podróż.
- Dzień dobry - odpowiadam, przeciągając się w gnieździe pościeli. - Co tam u ciebie, skrzydlaty druhu?
A on rozprostowuje skrzydła - obłoków baldachim, i długo trzepoce nimi w promieniach wschodzącego słońca.
W Sarniej Dolinie pękają pąki jabłoni.
***
Drogi przyjacielu, wiosna budzi nadzieję. Balansując nad płatkami kwiatów niczym zbudzony z nocnego odrętwienia koliber, chwytam jej drobinki zawieszone w wilgotnym powietrzu i sycę się nią, sycę bez opamiętania.
To tak niewiele, a pozwala przeżyć kolejny dzień...
Alicja Jonasz
"A kiedy przyjdzie także po mnie
Zegarmistrz światła purpurowy
By mi zabełtać błękit w głowie
To będę jasny i gotowy"
Tadeusz Woźniak
"A kiedy przyjdzie także po mnie
Zegarmistrz światła purpurowy
By mi zabełtać błękit w głowie
To będę jasny i gotowy"
Tadeusz Woźniak
-
- Posty: 1
- Rejestracja: 22 mar 2020, 18:47
- Płeć:
"Ekspres do kawy" cz. XXIV - Przyjacielu
Pamiętam Twoje opowiadania sprzed lat. "Bajki dla mojego przyjaciela"? Chyba jakoś tak to było... W każdym razie tutaj widać, jak bardzo się rozwinęłaś, jak zmienił się Twój styl pisania. Jedno, jednak pozostaje niezmienne- pisaniem dotykasz duszy. Niektóre fragmenty wręcz bolą... Poza tym wspaniałe metafory, porównania, fantastyczne uosobienia. Gratuluję. Nigdy nie przestawaj pisać
- Alicja Jonasz
- Posty: 1662
- Rejestracja: 24 kwie 2012, 09:01
- Płeć:
"Ekspres do kawy" cz. XXIV - Przyjacielu
"Ekspres do kawy" cz. XXIV - Przyjacielu fr.60
Drogi przyjacielu, dziś ze snu wyrwała mnie cisza. Nie mówiła nic, lecz jej smutne, brązowe oczy wyrażały więcej niż jakiekolwiek słowa. Przygarnęłam ją do siebie jak przytula się spragnionego ciepła kociaka, a ona wniknęła w moje serce i postanowiła już tam zostać...
W Sarniej Dolinie pachną poziomki i świerszcz co wieczór daje koncert.
Drogi przyjacielu, dziś ze snu wyrwała mnie cisza. Nie mówiła nic, lecz jej smutne, brązowe oczy wyrażały więcej niż jakiekolwiek słowa. Przygarnęłam ją do siebie jak przytula się spragnionego ciepła kociaka, a ona wniknęła w moje serce i postanowiła już tam zostać...
W Sarniej Dolinie pachną poziomki i świerszcz co wieczór daje koncert.
Alicja Jonasz
"A kiedy przyjdzie także po mnie
Zegarmistrz światła purpurowy
By mi zabełtać błękit w głowie
To będę jasny i gotowy"
Tadeusz Woźniak
"A kiedy przyjdzie także po mnie
Zegarmistrz światła purpurowy
By mi zabełtać błękit w głowie
To będę jasny i gotowy"
Tadeusz Woźniak
- Lucile
- Posty: 4805
- Rejestracja: 23 wrz 2014, 00:12
- Płeć:
"Ekspres do kawy" cz. XXIV - Przyjacielu
"Cisza o brązowych oczach", jakie to ładne: jak kasztany, jak orzech, a może jak mleczna czekolada?Alicja Jonasz pisze: ↑09 lip 2020, 16:02dziś ze snu wyrwała mnie cisza. Nie mówiła nic, lecz jej smutne, brązowe oczy wyrażały więcej niż jakiekolwiek słowa.
Były smutne, więc raczej... gorzka czekolada.
Alicjo, bardzo się ucieszyłam Twoją wizytą na 8p. Brakowało tu Ciebie i Twoich nostalgiczno-filozoficznych listów z Sarniej Doliny.
"Przygarnąć ciszę do siebie" - wiele mówiący, piękny obraz, czy to zgoda na pogodzenie się z tym co nieuchronne?
Dojrzałe i wzruszające.
Dobrze, Alicjo, że jesteś, i pisz, proszę.
Pozdrawiam
L.
-
- Posty: 554
- Rejestracja: 28 lis 2016, 22:03
"Ekspres do kawy" cz. XXIV - Przyjacielu
Koronawirus nie dotarł do Sarniej Doliny, a nawet gdyby dotarł...
- Alicja Jonasz
- Posty: 1662
- Rejestracja: 24 kwie 2012, 09:01
- Płeć:
"Ekspres do kawy" cz. XXIV - Przyjacielu
Luci, tak ładnie mnie witasz! Dziękuję!
Szczepanie tam nie dotarł! pewnie wystraszył się tych duchów, achów, echów i ochów...
Szczepanie tam nie dotarł! pewnie wystraszył się tych duchów, achów, echów i ochów...
Alicja Jonasz
"A kiedy przyjdzie także po mnie
Zegarmistrz światła purpurowy
By mi zabełtać błękit w głowie
To będę jasny i gotowy"
Tadeusz Woźniak
"A kiedy przyjdzie także po mnie
Zegarmistrz światła purpurowy
By mi zabełtać błękit w głowie
To będę jasny i gotowy"
Tadeusz Woźniak
-
- Posty: 554
- Rejestracja: 28 lis 2016, 22:03
"Ekspres do kawy" cz. XXIV - Przyjacielu
A może dotarł i sarny powiedziały mu Miłoszowy wiersz, ten o końcu świata? Wirus przekonał się, że innego końca świata nie będzie poczym złagodniał.
Ostatnio zmieniony 10 lip 2020, 08:56 przez szczepantrzeszcz, łącznie zmieniany 1 raz.
- eka
- Posty: 16866
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
"Ekspres do kawy" cz. XXIV - Przyjacielu
Cudne te Twoje Zapiski z Sarniej Doliny, dziś - pięknie o smutku.