• Nasze rekomendacje
  •  
    UWAGA!
    JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
    admin@osme-pietro.pl
    PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
     
  • Słup ogłoszeniowy
  •  
    Demokracja jest wtedy, gdy dwa wilki i owca głosują, co zjeść na obiad.
    Wolność jest wtedy, gdy uzbrojona po zęby owca może bronić się przed demokratycznie podjętą decyzją.

    Benjamin Franklin

    UWAGA!
    KONKURS NA TEKST DISCO POLO ROZSTRZYGNIĘTY!

    Jeżeli tylko będziecie zainteresowani, idea konkursów powróci na stałe.
    A oto wyniki



    JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
     

podróż we wszystkie strony

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Hosanna
Posty: 1860
Rejestracja: 24 cze 2012, 13:50

podróż we wszystkie strony

#1 Post autor: Hosanna » 21 cze 2019, 21:13

schwytana nie wyjdę żywa
wypuszczona przestanę istnieć
od nowa
nic nie będzie już sprzeczne tylko osobne
śmierć to rozwiązanie tej sieci

na końcu okaże się że to była tylko
banda dzieci biegnących w różne strony
każdy ze swoim latawcem
a ja wszystkie chcę mieć w jednym domu
chociaż na kolację






(dzięki Leszku)
stara wersja
chyba gorsza

schwytana nie wyjdę żywa
wypuszczona
przestanę istnieć od nowa
nic nie będzie już sprzeczne
tylko o s o b n e

śmierć to rozwiązanie
tej sieci

na końcu okaże się
że to była tylko banda dzieci
biegnących w różne strony
każdy ze swoim latawcem

a ja
wszystkie chcę mieć w jednym
domu
chociaż na kolację
Ostatnio zmieniony 23 cze 2019, 18:09 przez Hosanna, łącznie zmieniany 2 razy.

Awatar użytkownika
mirek13
Posty: 1617
Rejestracja: 18 mar 2017, 19:23

podróż we wszystkie strony

#2 Post autor: mirek13 » 21 cze 2019, 22:57

Przekaz jest jasny jak słońce, tylko poetycko to kicz.
Pytanie na dobrych portalach poetyckich zawsze brzmi:
Czy piszemy o przekazie (wzruszającym), czy o poezji, przekazującej te wzruszenia.
Bo tu jest ckliwe.
Wrażliwa grafomania się popłacze, bo jak się nie wzruszyć nad biedną biedną matką, wypuszczającą swe orły z gniazda?
Układ wiersza sili się na poezję, tylko kompozycja wersów temu przeczy, bo nie ma ciągu poetyckiego.
To się nazywa poetyckie popierdółki, niemniej każdy orzre, jak może.
Ma prawo do kiczu.
Strasznie tu smutkiem powiało... :crach:

Awatar użytkownika
eka
Posty: 16894
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

podróż we wszystkie strony

#3 Post autor: eka » 22 cze 2019, 09:59

Bardzo ciekawa treść. Podmiot snuje w finale wiersza analogię między konstruktem filozoficznym a opuszczaniem rodzinnego gniazda przez dzieci.
Świetny tytuł.
Nic nie będzie sprzeczne a wyłącznie osobne - po śmierci. Tu clou.
Rozejdzie się to, co jest mną, co w sieci życia bywa sprzeczne, cały ten trud/fascynacja próbą Rozumienia sensu czerpanych z różnych idei. A warto byłoby je zatrzymać przy jednym stole, pogodzić.
Nie wiem, czy dobrze kombinuję z interpretacją. Coś mi umyka, czuję.
Wiem z całą pewnością, że o ckliwość nie jest żaden wyraz oparty:)

Hosanna
Posty: 1860
Rejestracja: 24 cze 2012, 13:50

podróż we wszystkie strony

#4 Post autor: Hosanna » 22 cze 2019, 10:38

eka
dziękuje za interpretację
jest mi bliska
bliskie jest mi badanie świata przez pryzmat teorii chaosu, entropii ale też egzystencjalizmu
to wiersz o śmierci
jest kontynuacją wiersza w którym pisze "jestem znaczy mam centrum"
śmierć niszczy centrum
a centrum w tym wierszu określam jak liczne sprzeczne dążenia które jednak mają mimo swej sprzeczności jakąś wspólna oś
może jest nim tylko punkt
czyli wspólnego wybuchu
życie jako mały wielki wybuch ;) :) :) :)
trudno mi czasem godzić sprzeczności (dzieci)
jednak moment kiedy przestanę to robić to chwila mojej śmierci
wiersz jest smutny bo pyta dlaczego tak bardzo chce żyć skoro to takie trudne
być może odpowiedzią jest miłość
bezrozumna instynktowna czasem umęczona jak matczyna

elka
dziękuję za posłuchanie smutku
jeśli mogę Cie pocieszyć to jest tam również radość
pamiętam jak jako dzieci biegaliśmy gdziekolwiek do kolacji
kolacji mama nie odpuszczała i wołała nas z balkonu i trudno trzeba było wrócić choćby nie wiem jak ciekawe rzeczy się robiło
ale to był DOM
a w nim mama
wiec choć dzieci kiedyś i tak pójdą z domu póki są jeszcze nie gotowe
oscylują przy matce
śmierć jest sprzymierzeńcem matki
musi uwolnić elementy które będą budować nowy światy nawet gdy jej już nie będzie

mirku13
próbujesz walczyć zbyt wieloma mieczami a nawet pewnie nie wiesz o co walczysz
albo więc jesteś trolem albo lepiej zastanów się jaka jest istota Twojej wypowiedzi bo jak na krytykę poezji to za dużo w tym miotania się i złości
Jeśli coś chcesz mi przekazać spróbuj to zrobić z sercem bo hałas choć nieprzyjemny nie niesie treści wartych rozważań

Marcin Sztelak
Posty: 5187
Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02

podróż we wszystkie strony

#5 Post autor: Marcin Sztelak » 22 cze 2019, 13:02

Ha, cóż możemy na to poradzić? Otóż nic, pozostaje się pogodzić... Niepotrzebnie osobne tak krzyczy zapisem, bo tak czy inaczej krzyczy.

Pozdrawiam.

Awatar użytkownika
mirek13
Posty: 1617
Rejestracja: 18 mar 2017, 19:23

podróż we wszystkie strony

#6 Post autor: mirek13 » 22 cze 2019, 13:11

Pewnym piszącym zjawiskom nic nie da się przekazać.
Przyjmij więc dla własnego komfortu, że jestem trollem.
I nie zarzucaj mi hałasu, bo rzadko tu jestem.
Prezentujesz tylko fatalny typ portalowy, który reaguje agresją na krytykę.
Na literackim portalu nie reaguję sercem.
To trzeba zostawić portalom randkowym.
A wyjątkowo jasno oceniłem ten wiersz w kontekście literackim, więc jak masz kłopot z przyswajaniem wiedzy, to nie moja wina.
Enter.

Hosanna
Posty: 1860
Rejestracja: 24 cze 2012, 13:50

podróż we wszystkie strony

#7 Post autor: Hosanna » 22 cze 2019, 13:59

Marcin
dochodzę do wniosku że możliwe iż Twoja odpowiedz jest dwoista
odpowiem dwoiście
1. jeśli to komentarz do wiersza to osobne w TYM wypadku jest potrzebne. To wynik jego dojrzałości. Wejścia na inny etap , niemożliwy dla stadium macierzystego. Śmierć jako potrzebność rozbioru. Dziękuję za komentarz :)
2. jeśli do pewnego komentarza to .. jestem pod wrażeniem (jeśli nie to dla mnie i tak w tym kontekście daje do myślenia) ...
pozytywnie mnie inspiruje to "niepotrzebnie osobne" w tym wypadku faktycznie niepotrzebnie osobne .. jest w tym jakaś miłość wręcz zaproszenie że można inaczej .,, razem .. cieplej na sercu :)

falkon

podróż we wszystkie strony

#8 Post autor: falkon » 22 cze 2019, 16:28

Widocznie ktoś komuś źle ocenił tekst.
Tekst nie jest zły, nie jest okropny.
Poezja, żeby cóś napisać.

Awatar użytkownika
mirek13
Posty: 1617
Rejestracja: 18 mar 2017, 19:23

podróż we wszystkie strony

#9 Post autor: mirek13 » 22 cze 2019, 17:30

Tak się zdarza, kiedy z dwoistości bredni zostaje tylko pojedyncza brednia.
Wtedy jestem. :tan:

Awatar użytkownika
lczerwosz
Posty: 9449
Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51

podróż we wszystkie strony

#10 Post autor: lczerwosz » 22 cze 2019, 17:46

schwytana nie wyjdę żywa
wypuszczona przestanę istnieć
od nowa
nic nie będzie już sprzeczne tylko osobne
śmierć to rozwiązanie tej sieci

na końcu okaże się że to była tylko
banda dzieci biegnących w różne strony
każdy ze swoim latawcem
a ja wszystkie chcę mieć w jednym domu
chociaż na kolację


Ja bym to zwersyfikował tak, bo wtedy zdania są proste do przeczytania ze zrozumieniem dla każdego jełopa. Bo niema co się puszyć na, nie wiem jakiego gatunku, poezję, szukać jej między wierszami. To tych kilka zdań jest poezją, nawet wtedy, gdy nie uruchamiany odruchów serca matki. A przy okazji pojawia się nie emocjonalna, a zupełnie rozumowa, jeśli nie naukowa, strukturalna sprzeczność gromady indywidualnych bytów, z których każdy chce latać według swojej woli, sprzeczność z biologicznym, naturalnym dążeniem matki do posiadania swojego stada pod skrzydłami. Ale matki oświeconej, czego nie można domniemywać ze zwrotki pierwszej, a dopiero na końcu to widać. Matki, co po matczynemu czuje, ale i rozumie, że w epoce latawców, to nie jest możliwe utrzymanie wszystkich w gnieździe, mali zaraz odpalą odrzutowce i odlecą całkiem daleko. Niektórzy niestety nie umieją tego czuć i bredzą. Widać nigdy nie powrócili na kolację, to nie moja wina, żal mi jedynie.

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”