• Nasze rekomendacje
  •  
    UWAGA!
    JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
    admin@osme-pietro.pl
    PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
     
  • Słup ogłoszeniowy
  •  
    Demokracja jest wtedy, gdy dwa wilki i owca głosują, co zjeść na obiad.
    Wolność jest wtedy, gdy uzbrojona po zęby owca może bronić się przed demokratycznie podjętą decyzją.

    Benjamin Franklin

    UWAGA!
    KONKURS NA TEKST DISCO POLO ROZSTRZYGNIĘTY!

    Jeżeli tylko będziecie zainteresowani, idea konkursów powróci na stałe.
    A oto wyniki



    JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
     

Dzień wyjęty z życia

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Alek Osiński
Posty: 6557
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Dzień wyjęty z życia

#1 Post autor: Alek Osiński » 12 paź 2020, 01:15

Kiedy wyjechać z miasta w stronę Dębna, słońce pochyla się
uważniej i instrumentariuszki stają szpalerem wzdłuż cielistej
równiny. Linia, gdzie za chwilę nastąpi cięcie i wiążąca pejzaż
droga, otworzy się odsłaniając różowe zagłębienia.

Zachód blisko i cienie kładą się pokotem, jakby chciały nawzajem
osłonić. Ten co zostanie na wierzchu będzie musiał przyjąć
cały impet. Martwa tkanka, pełna zgorzeli i nacieków, próchno
prześwieca jak rtęć, lecz kiedy spojrzeć wzdłuż halizn

– pusto, jedynie włókna mięśni kurczą się i rozkurczają
przy mostku bielejącym nad ledwie dostrzegalną stąd rzeką
nad rzeką, która nic nie przeczuwa i tylko dlatego płynie dalej.

Wszebor
Posty: 262
Rejestracja: 23 kwie 2020, 14:14

Dzień wyjęty z życia

#2 Post autor: Wszebor » 12 paź 2020, 14:20

Ładnie opisany pejzaż za miastem i wyciszający zachód słońca.
Wiersz ten daje poczucie spokoju i piękna natury.
Alek Osiński pisze:
12 paź 2020, 01:15
nad rzeką, która nic nie przeczuwa i tylko dlatego płynie dalej.
Ale zastanawia mnie czy ta rzeka nie jest obrazem ludzkiego życia.

Pozdrawiam :)

Awatar użytkownika
eka
Posty: 16787
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Dzień wyjęty z życia

#3 Post autor: eka » 13 paź 2020, 22:32

Dzień wyjęty z życia, bo śmiertelnie pokaleczony. Co go przecięło? Kim/czym jest ten, który przyjął cały impet?
Groza wisi i uderza, a czas jak rzeka. I tajemnica.
Piękny i niepokojący opis, gdzie natura sprzyja zachodowi, ludziom niekoniecznie.
Zamyślił Twój wiersz, Alku.

:kwiat:

Awatar użytkownika
em_
Posty: 2467
Rejestracja: 22 cze 2012, 15:59
Płeć:

Dzień wyjęty z życia

#4 Post autor: em_ » 17 paź 2020, 05:27

Ciekawie, jak zawsze :-)
dobrze Cię poczytać
you weren't much of a muse
but then I weren't much of a poet
— N. Cave

Awatar użytkownika
lczerwosz
Posty: 9449
Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51

Dzień wyjęty z życia

#5 Post autor: lczerwosz » 17 paź 2020, 23:15

To operacja chirurgiczna. Jak wróżenie z ręki, linia życia, górki i dołki. Mostek chroni serce.
Fenomenalne określenie nieokreśloności przyszłości, braku determinizmu lub tylko wiedzy:
Alek Osiński pisze:
12 paź 2020, 01:15
...rzeką, która nic nie przeczuwa i tylko dlatego płynie dalej.
Słońce kiedyś zajdzie na zawsze. Lepiej nie wiedzieć, co za zakrętem. Ale póki co, żyjemy.

Alek Osiński
Posty: 6557
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Dzień wyjęty z życia

#6 Post autor: Alek Osiński » 21 paź 2020, 14:53

Faktycznie, to rodzaj operacji, w tym wypadku jest to bardziej operacja słoneczna
no ale jak to bywa z każdą operacją ma liczne przełożenia...

Dzięki za komentarze

:kofe:

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”