-
- Nasze rekomendacje
-
-
UWAGA!
JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
admin@osme-pietro.pl
PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
-
- Słup ogłoszeniowy
-
-
"Wszyscy, którzy zachowali ojczyznę, wspierali ją, pomnażali, mają wyznaczone w niebie określone miejsce, gdzie szczęśliwi rozkoszują się życiem wiecznym".
Cicero "De re publica"
JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
Koniec jest początkiem, Uroboros, czyli niekończący się wiersz
- eka
- Posty: 18515
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Koniec jest początkiem, Uroburos, czyli niekończący się wiersz
bo pan Bóg swoje owieczki karze
i czarne kruki tudzież chrabąszcze
koniki polne na zielnej łące
mady i mrówki nienawiść miłość
szarość i biel
gwiazdy planety
wodór i hel
atomy kwanty wiązania
pęd
skąd owa kara
jego to wszystko
czemu więc kończy bez happy endu
wycina las
znika ulica okno i ja
i czarne kruki tudzież chrabąszcze
koniki polne na zielnej łące
mady i mrówki nienawiść miłość
szarość i biel
gwiazdy planety
wodór i hel
atomy kwanty wiązania
pęd
skąd owa kara
jego to wszystko
czemu więc kończy bez happy endu
wycina las
znika ulica okno i ja
- tabakiera
- Posty: 5042
- Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
- Płeć:
Koniec jest początkiem, Uroburos, czyli niekończący się wiersz
znika ulica okno i ja
stoję jak wryta
niesamowita
gra
spłonęła plansza
pionki i kostka
a moja jaźń
wciąż niedorosła
dobra lub zła
trwa
stoję jak wryta
niesamowita
gra
spłonęła plansza
pionki i kostka
a moja jaźń
wciąż niedorosła
dobra lub zła
trwa
- eka
- Posty: 18515
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Koniec jest początkiem, Uroburos, czyli niekończący się wiersz
trwa lęk na paluszkach
liczy przestrzenie i dodaje się obrotem
wokół Słońca
oswajanie czterema okresami jest banalne
może na równiku czasu
w porze suchej i deszczowej
gdybym trwoniła się naprzemiennie
byłoby łatwiej
jak myślisz – spełniony farciarzu
od akcentów i barw
gdzie bure wraki wtulone w siebie
materia ledwo dycha
nieznośna lekkość piszczeli
zawiniętych w skóry
płynie w oczy na ostrej łzie
bez litości
liczy przestrzenie i dodaje się obrotem
wokół Słońca
oswajanie czterema okresami jest banalne
może na równiku czasu
w porze suchej i deszczowej
gdybym trwoniła się naprzemiennie
byłoby łatwiej
jak myślisz – spełniony farciarzu
od akcentów i barw
gdzie bure wraki wtulone w siebie
materia ledwo dycha
nieznośna lekkość piszczeli
zawiniętych w skóry
płynie w oczy na ostrej łzie
bez litości
- tabakiera
- Posty: 5042
- Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
- Płeć:
Koniec jest początkiem, Uroburos, czyli niekończący się wiersz
Bez litości i bez ducha
idzie po mej wsi Kostucha.
Śpiewa, wymachując kosą,
takt wybija nóżką bosą:
- Maciejową dziś wyniosą,
a Macieja łupnie z rana
w krzyżu męka niesłychana.
Ja, Kostucha, chuda dama
chodzę po wsi w nocy, z rana.
Chodzę, zbieram plon obfity,
ścinam chłopów i kobity.
Znowu wbita moja kosa
w życie
- nie zadzieraj nosa!
idzie po mej wsi Kostucha.
Śpiewa, wymachując kosą,
takt wybija nóżką bosą:
- Maciejową dziś wyniosą,
a Macieja łupnie z rana
w krzyżu męka niesłychana.
Ja, Kostucha, chuda dama
chodzę po wsi w nocy, z rana.
Chodzę, zbieram plon obfity,
ścinam chłopów i kobity.
Znowu wbita moja kosa
w życie
- nie zadzieraj nosa!
- eka
- Posty: 18515
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Koniec jest początkiem, Uroburos, czyli niekończący się wiersz
- Nie zadzieraj nosa! Śmiechu jesteś wart,
nie podskakuj człeku, żaden z ciebie smart.
Miliardy galaktyk, eony nieznane, doprawdy,
w swej kropelce czasu rzucasz nam wyzwanie?
Operacje sracje, zdrowa żywność, ruch...
a ze mną raczysko zwiedza płaski brzuch.
Albo wpełznę w myśli i obrzydzę wszystko,
i sam mnie wyręczysz, rozjątrzam ognisko.
Kostuch i kostucha – to konieczność w bios,
bez nas niemożliwy byłby życia los.
Nie żyje co martwe – a niemartwe żyje,
logika jest prosta, poczuj nasze kije.
nie podskakuj człeku, żaden z ciebie smart.
Miliardy galaktyk, eony nieznane, doprawdy,
w swej kropelce czasu rzucasz nam wyzwanie?
Operacje sracje, zdrowa żywność, ruch...
a ze mną raczysko zwiedza płaski brzuch.
Albo wpełznę w myśli i obrzydzę wszystko,
i sam mnie wyręczysz, rozjątrzam ognisko.
Kostuch i kostucha – to konieczność w bios,
bez nas niemożliwy byłby życia los.
Nie żyje co martwe – a niemartwe żyje,
logika jest prosta, poczuj nasze kije.
- tabakiera
- Posty: 5042
- Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
- Płeć:
Koniec jest początkiem, Uroburos, czyli niekończący się wiersz
logika jest prosta, poczuj nasze kije
a wtedy zrozumiesz, jak się prawo żyje.
patrz prosto przed siebie, omijaj wyboje,
pilnuj zawsze swego, nie rusz, co nie twoje.
czcij ojca i matkę, choćby zołzą była,
bo matka dla dziecka jest dobra i miła.
ojczyznę też szanuj, nie kradnij porzeczek,
a będziesz zbawiony - mędrzec ci to rzecze.
a wtedy zrozumiesz, jak się prawo żyje.
patrz prosto przed siebie, omijaj wyboje,
pilnuj zawsze swego, nie rusz, co nie twoje.
czcij ojca i matkę, choćby zołzą była,
bo matka dla dziecka jest dobra i miła.
ojczyznę też szanuj, nie kradnij porzeczek,
a będziesz zbawiony - mędrzec ci to rzecze.
- eka
- Posty: 18515
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Koniec jest początkiem, Uroburos, czyli niekończący się wiersz
(…) a będziesz zbawiony – mędrzec ci to rzecze.
(Ks. Uwolnień 17,3)
bo dobro złu wybaczy
a zło złu...
jak miecze dwa w żywych głazach
nawzajem się szczerbią – nienawiścią ostrzą
długo
aż po rękojeść z piasku
(Ks. Uwolnień 17,3)
bo dobro złu wybaczy
a zło złu...
jak miecze dwa w żywych głazach
nawzajem się szczerbią – nienawiścią ostrzą
długo
aż po rękojeść z piasku
- tabakiera
- Posty: 5042
- Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
- Płeć:
Koniec jest początkiem, Uroburos, czyli niekończący się wiersz
aż po rękojeść z piasku
utytłałeś się mój rycerzu
w kurzu w pyle i we krwi
zalani jesteśmy żółcią
a chciałoby się nektarów
i miodu i wina i pieśni
trenem jesteśmy
utytłałeś się mój rycerzu
w kurzu w pyle i we krwi
zalani jesteśmy żółcią
a chciałoby się nektarów
i miodu i wina i pieśni
trenem jesteśmy
- eka
- Posty: 18515
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Koniec jest początkiem, Uroburos, czyli niekończący się wiersz
trenem jesteśmy
tkając go od świtu wplatamy
w darowaną osnowę to
co w świadomości mamy
zachwyty zalety zazdrości i żal
dotknięcia objęcia napięcia
nurt krwi
i płyną obrazy fastrygami słów
myśli haftowane tonacją A-dur
w krzyżykach rozpacze i szczęścia faktura
ile gwiazd wyszytych
wypalonych dziur
sekundy nitkami a z emocji wzór
nasze miejsca – krosnem
na nich rośnie tren
weź go w dłonie Panie
zanim oddasz nocy
tkając go od świtu wplatamy
w darowaną osnowę to
co w świadomości mamy
zachwyty zalety zazdrości i żal
dotknięcia objęcia napięcia
nurt krwi
i płyną obrazy fastrygami słów
myśli haftowane tonacją A-dur
w krzyżykach rozpacze i szczęścia faktura
ile gwiazd wyszytych
wypalonych dziur
sekundy nitkami a z emocji wzór
nasze miejsca – krosnem
na nich rośnie tren
weź go w dłonie Panie
zanim oddasz nocy
- tabakiera
- Posty: 5042
- Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
- Płeć:
Koniec jest początkiem, Uroburos, czyli niekończący się wiersz
zanim oddasz nocy
popatrz w ludzkie oczy
ukołysz zaśpiewaj
kołysankę
z nieba
obsyp manną
bądź naszą hosanną
popatrz w ludzkie oczy
ukołysz zaśpiewaj
kołysankę
z nieba
obsyp manną
bądź naszą hosanną