-
- Nasze rekomendacje
-
-
UWAGA!
JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
admin@osme-pietro.pl
PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
-
- Słup ogłoszeniowy
-
-
"Wszyscy, którzy zachowali ojczyznę, wspierali ją, pomnażali, mają wyznaczone w niebie określone miejsce, gdzie szczęśliwi rozkoszują się życiem wiecznym".
Cicero "De re publica"
JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
odbezpieczona
- tetu
- Posty: 1305
- Rejestracja: 03 gru 2016, 09:44
odbezpieczona
nie dotykaj
tak można zranić najłatwiej
a ja muszę wierzyć że to się nigdy nie stanie
dlatego strzegę głębokiej intymności
złuszczam się cała
kiedy wchodzisz pomiędzy
nagie wiersze wkładam pod poduszkę - iskrzą
od nadmiaru fantazji
nocami
wszystkie warianty są dopuszczalne
toteż (nie)konsekwentnie wybucham
a ty bierzesz poezję od tyłu
i mówisz
że jestem inna niż te wszystkie kobiety
które nazywałeś dziwkami
więc pisz pal dotykaj
a potem giń
chcę pojąć ile prawdy jest w twoich palcach
odbezpieczona
wypełniam nabojami usta
tak na wszelki wypadek
tak można zranić najłatwiej
a ja muszę wierzyć że to się nigdy nie stanie
dlatego strzegę głębokiej intymności
złuszczam się cała
kiedy wchodzisz pomiędzy
nagie wiersze wkładam pod poduszkę - iskrzą
od nadmiaru fantazji
nocami
wszystkie warianty są dopuszczalne
toteż (nie)konsekwentnie wybucham
a ty bierzesz poezję od tyłu
i mówisz
że jestem inna niż te wszystkie kobiety
które nazywałeś dziwkami
więc pisz pal dotykaj
a potem giń
chcę pojąć ile prawdy jest w twoich palcach
odbezpieczona
wypełniam nabojami usta
tak na wszelki wypadek
-
- Posty: 3230
- Rejestracja: 28 wrz 2016, 12:02
odbezpieczona
Kobieta - nigdy nie wiadomo ładowano odtylcowo, czy wzmocniony ładunek zespolony.
I na dodatek sama z siebie parę razy dziennie sama strzela.
Typowa mina-pułapka jak rzadki Glock albo Luger dla kolekcjonerów, a najczęściej gazówka do obrony osobistej.
I ta ostatnia część zdania jest bez podtekstów.
Niestety, gazówka najczęściej rozjusza.
I na dodatek sama z siebie parę razy dziennie sama strzela.
Typowa mina-pułapka jak rzadki Glock albo Luger dla kolekcjonerów, a najczęściej gazówka do obrony osobistej.
I ta ostatnia część zdania jest bez podtekstów.
Niestety, gazówka najczęściej rozjusza.
Nie bój się snów, dzielić się tobą nie będę. - Eka
-
- Posty: 6589
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
odbezpieczona
No można powiedzieć - dziewczyna wystrzałowa.
Łęk przed bliskością, a jednocześnie potrzeba kontaktu
znany problem i trudny do rozwiązania.
Ostatni wers zdaje mi się zbyt dopowiadać : )
https://www.youtube.com/watch?v=P-iH30NM-_s
Łęk przed bliskością, a jednocześnie potrzeba kontaktu
znany problem i trudny do rozwiązania.
Ostatni wers zdaje mi się zbyt dopowiadać : )
https://www.youtube.com/watch?v=P-iH30NM-_s
-
- Posty: 5196
- Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02
odbezpieczona
Świetny klimat, mroczny i zarazem erotyczny. Bardzo dobry wiersz.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
- tetu
- Posty: 1305
- Rejestracja: 03 gru 2016, 09:44
odbezpieczona
Dziękuję Panowie za opinie.
Alku, przemyślę Twoją sugestię co do ostatniego wersu.

Alku, przemyślę Twoją sugestię co do ostatniego wersu.



- tabakiera
- Posty: 5036
- Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
- Płeć:
odbezpieczona
- ten wers wydaje mi się zbyt dosłowny, jak zresztą cała pierwsza strofa. Wers ze złuszczaniem bardzo na tak.
- sporo tu mocy, energii i dzikiej, rozpaczliwej namiętności, tylko to "wybucham"...
- kojarzy mi sie z granatem (z pewnością tak ma być), ale (niestety) idę też niebezpiecznie w kierunku spraw gastrycznych. Zwłaszcza, że w dalszej części czytam:
Chorobcia, zatrucie pokarmowe i rewolucja na dwie strony.
Ewentualnie seks oralny.
Seks oralny to na bank w puencie.
To mi akurat nie przeszkadza, tylko zabawnie ujęty i (na moje oko) nie pasuje do klimatu, jaki autorka chce stworzyć.
Ciekawa strofa z niezłą przerzutnią, jej ostatni wers chyba zbyt wiele dopowiada.
Ogólnie - jest tu potencjał, ale troszkę do dopracowania.
Na interpretację nakłada się moja alergia (nadwrażliwość) na niektóre słowa i tendencja do skojarzeń, które psują mi poważny odbiór.
PS: Myślę, że autor powinien sobie zdawać sprawę z podtekstów, z tzw. drugiego dna, jakie umieszcza mniej czy bardziej celowo w tekście.
- tetu
- Posty: 1305
- Rejestracja: 03 gru 2016, 09:44
odbezpieczona
Tab, szczerze powiedziawszy ubawiłaś mnie do łez swoją interpretacją
Mam tutaj na myśli pójście w kierunku jakichkolwiek dolegliwości gastrycznych
Ten komentarz zasługuje na wyróżnienie, serio. Z pewnością go nominuję
I proszę nie odbierać tego jako drwinę, broń bóg.
Jesteś niemożliwa
Nawet by mi przez myśl nie przeszły takie skojarzenia, ale jak widać można i tak.
Dzięki za koment i że chciało Ci się chcieć, bo jeśli się ma na coś alergię (nadwrażliwość) albo dopada Cię niestrawność to z reguły nic się nie chce.
Uff trochę mi ulżyło:P
Na interpretację nakłada się moja alergia (nadwrażliwość) na niektóre słowa i tendencja do skojarzeń, które psują mi poważny odbiór.
Dorka, każdy ma alergię z innego powodu i na co innego. Tak samo jest z niestrawnością, nadwrażliwością itd.
Tobie podobał się wers ze złuszczaniem w innym miejscu skojarzył się z łuszczycą:)
Też się usmiałam, ale jak widać nie dogodzisz:)
Wiersz jak i jego klimat jest imho przemyślany i dokładnie taki, jaki chciałam żeby był.
Autor bardzo dobrze zdaje sobie sprawę z podtekstów, drugiego dna i wszelkiego rodzaju kontrowersyjnych fragmentów.
Bardzo Ci dziękuję za opinię. Lubię wiedzieć, co kto myśli, bo to to jakby nie było jest zawsze niezwykle ciekawe, pozdrawiam Cię serdecznie i dzięki za uśmiech.
Teraz biegnę na mecz, ale jutro nominuję koment

Mam tutaj na myśli pójście w kierunku jakichkolwiek dolegliwości gastrycznych
Ten komentarz zasługuje na wyróżnienie, serio. Z pewnością go nominuję

I proszę nie odbierać tego jako drwinę, broń bóg.
Jesteś niemożliwa

Nawet by mi przez myśl nie przeszły takie skojarzenia, ale jak widać można i tak.
Dzięki za koment i że chciało Ci się chcieć, bo jeśli się ma na coś alergię (nadwrażliwość) albo dopada Cię niestrawność to z reguły nic się nie chce.
Zastanawiam się co złego jest w słowie wybucham, umieszczonego w takim wlaśnie kontekście?
Czyli mam rozumieć, że na tym etapie wykluczamy wszelkie zatrucia i rewolucje, a zostajemy jednak przy seksie oralnym, tak?

Uff trochę mi ulżyło:P
Tu być może masz rację. Ostatni wers tej strofy początkowo istniał bez słowa "fantazji" Może niepotrzebnie dołożyłam, pomyślę.
Na interpretację nakłada się moja alergia (nadwrażliwość) na niektóre słowa i tendencja do skojarzeń, które psują mi poważny odbiór.
Dorka, każdy ma alergię z innego powodu i na co innego. Tak samo jest z niestrawnością, nadwrażliwością itd.
Tobie podobał się wers ze złuszczaniem w innym miejscu skojarzył się z łuszczycą:)
Też się usmiałam, ale jak widać nie dogodzisz:)
Wiersz jak i jego klimat jest imho przemyślany i dokładnie taki, jaki chciałam żeby był.
Autor bardzo dobrze zdaje sobie sprawę z podtekstów, drugiego dna i wszelkiego rodzaju kontrowersyjnych fragmentów.
Bardzo Ci dziękuję za opinię. Lubię wiedzieć, co kto myśli, bo to to jakby nie było jest zawsze niezwykle ciekawe, pozdrawiam Cię serdecznie i dzięki za uśmiech.

Teraz biegnę na mecz, ale jutro nominuję koment

- lczerwosz
- Posty: 9449
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
odbezpieczona
konwencja porno-brutalna, może być nawet nieprzyjemnie, jak już napisała Tabakiera, jeśli przemiana materii przeszkodzi.
kto strzela, wiadomo, czyli po prostu inna figura.
A swoją drogą, ciekawe, co PL-ka zrobi z tymi nabojami.
to by wyjaśniało, skąd się wzięły te naboje.
Myślę, że PL-ka niepostrzeżenie od obrony przeszła do bliskiej współpracy, choć coś jeszcze wspomina o ataku odwetowym. Właściwie typowe.
Podoba się.
- tabakiera
- Posty: 5036
- Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
- Płeć:
-
- Posty: 884
- Rejestracja: 21 wrz 2013, 20:30
odbezpieczona
troszku w modliszkowatej proweniencji zabrzmiało
na wypadek gdyby prawda palców(a) okazała się naciągana i giętka... to długą serią po niej owymi nabojami?

pozdrawiam.