Na haju w tramwaju

[Olgierd Jaksztas]

Cudnie jest czasem w tramwaju,
Gdy przyjdzie właściwy już czas;
Jakby chciał prosto do raju
Nas zawieźć, jedyny ten raz!

Przez oczu otwór szeroki
Pcha jasny z furkotem się świat;
Więc chłońmy białe obłoki
I czerwień przystAnkowych wiat.

W biegu wirują domostwa
Odziane w najlepszy swój strój;
Poranek dał sukna postaw,
A słońce wybrało im krój.

Gdy tramwaj dzwoni wesoło,
Umyka precz dusz naszych wróg;
Dziś nowym krzyżem jest koło,
Bo dziś elektryczny jest Bóg!

A w środku – tłumek wpatrzony
W modlitewniki, jak w los...
Wiem, to zwyczajne smartfony,
Lecz może do Boga też most.

Szyny prowadzą srebrzone
Tą jedną, tą pewną wśród dróg;
Pytanie niepostawione...
Odpowiedź w podskokach da kruk!

Lecz ulżyć już czas wagonikom,
Bo do zajezdni wnet zjazd;
W podłodze błyszczącej miką
Słońce za dnia szuka gwiazd.

I ty też pojedziesz tramwajem
Któregoś dnia, wolny jak ptak;
Głupstwem to nazwij lub hajem:
Na haju w tramwaju, o tak!

[eka]

Sympatycznie tu (i w obrazie i emocjach).
Cztery kursy dziś zaliczyłam... nic to, jeszcze poczekam na owo - głupstwo

[Liliana]

Na haju w tramwaju, o tak!
I niechaj zazdrości mi ptak!
A jak!

To od jakiegoś czasu codzienny obrazek - taki tłumek wpatrzony nabożnie w smartfony niczym w modlitewniki. Znak naszych czasów. Ładnie to przedstawiłeś.
Pozdrawiam

[Leon Gutner]

Przedstawione fakt - naocznie niemal- ale tym razem musiałbym się nad tym wierszem pastwić więc zniknę już zostawiając znak że byłem i czytałem.

Z uszanowaniem L.G.

[Olgierd Jaksztas]

Sympatycznie tu (i w obrazie i emocjach).
Cztery kursy dziś zaliczyłam... nic to, jeszcze poczekam na owo - głupstwo

Dziękuję
Ostatnio na tramwaje mówimy z koleżanką "trambambaj"
Pozdrawiam !!

[Olgierd Jaksztas]

Na haju w tramwaju, o tak!
I niechaj zazdrości mi ptak!
A jak!

To od jakiegoś czasu codzienny obrazek - taki tłumek wpatrzony nabożnie w smartfony niczym w modlitewniki. Znak naszych czasów. Ładnie to przedstawiłeś.
Pozdrawiam

Dziękuję
Najbardziej bawi, gdy ktoś na przejściu dla pieszych wciska na siłę przycisk który się świeci, a potem sięga po telefon i już mu/jej wszystko jedno, czy jest czerwone czy zielone...
Pozdrawiam

[Olgierd Jaksztas]

Przedstawione fakt - naocznie niemal- ale tym razem musiałbym się nad tym wierszem pastwić więc zniknę już zostawiając znak że byłem i czytałem.

Z uszanowaniem L.G.

Nie zgadzam się! Proszę się popastwić. Nalegam. To stary text...
Czekam z niecierpliwością.
Pozdrawiam

[Olgierd Jaksztas]

Mój apel zawisnął... Jeśli chodzi o rymy, to czepianie się ich w tego typu utworze nie ma sensu. Rymy, czy coś innego, Panie Leonie?
Pozdrawiam

[Leon Gutner]

Skoro to nie ma sensu to szkoda czasu.
To oczywiście rymy, pełno słów wypełniaczy, niewłaściwy szyk wyrazów w wersach itp. itd.

Pozdrawiam L.G.

[Olgierd Jaksztas]

Skoro to nie ma sensu to szkoda czasu.
To oczywiście rymy, pełno słów wypełniaczy, niewłaściwy szyk wyrazów w wersach itp. itd.

Pozdrawiam L.G.

Doceniam nienachalność Twojej krytyki... Moglibyśmy strawić cały miesiąc na szczegółach... Wrzucę jakiś z takimi rymami, że szlag Cię trafi
Ale jeśli Leśmian rymował gramatycznie, to dlaczego nie wolno?
Pozdrawiam