Dzień Babci
w rękach starej kwiaciarki
świeży bukiet
-
- Nasze rekomendacje
-
-
UWAGA!
JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
admin@osme-pietro.pl
PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
-
- Słup ogłoszeniowy
-
-
"Wszyscy, którzy zachowali ojczyznę, wspierali ją, pomnażali, mają wyznaczone w niebie określone miejsce, gdzie szczęśliwi rozkoszują się życiem wiecznym".
Cicero "De re publica"
JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
haiku
- tabakiera
- Posty: 5036
- Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
- Płeć:
haiku
Sytuacja w rzeczywistości była trochę inna - staruszka próbowała sprzedać świeże tulipany, wyciągając ku przechodniom bukiet.
Stała rano, stała też pod koniec dnia.
W Dzień Babci.
Kupiłam dla moich Rodziców i wpadło mi do głowy haiku.
Oczywiście zakładałam radośniejszą interpretację, czysto haikową - wszak powinno być ono radosne.
Powinno być też prawdziwe.
Może staruszka jest czyjąś babcią?
I za taką interpretację serdecznie dziękuję, Eko.
- eka
- Posty: 18444
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
haiku
Trzy interpretacje brałam pod uwagę, tę optymistyczną prezentując w komentarzu, hm... znaczy optymizm kieruje moimi wyborami
A ta trzecia, to otrzymany od wnuka/wnuczki bukiet, ale z powodu biedy wystawiony na sprzedaż. W tej wersji - szklanka jest do połowy pełna i jednocześnie do połowy pusta, prawda?
Coraz bardziej asertywne jest pokolenie rodziców i wnuków, niestety. Minimalizm w zainteresowaniu najstarszymi przedstawicielami rodziny.


A ta trzecia, to otrzymany od wnuka/wnuczki bukiet, ale z powodu biedy wystawiony na sprzedaż. W tej wersji - szklanka jest do połowy pełna i jednocześnie do połowy pusta, prawda?
Coraz bardziej asertywne jest pokolenie rodziców i wnuków, niestety. Minimalizm w zainteresowaniu najstarszymi przedstawicielami rodziny.
