chodzi za mną cień
z każdym krokiem w przód
z każdym krokiem w tył
kiedy jakaś myśl
chce się ze mnie wydostać
słyszę jego głos
zbyt ona
wyniosła
chodzi za mną cień
z każdym krokiem w przód
z każdym krokiem w tył
jego martwy krzyk
budzi złą godzinę
która w złe miejsce mnie
poniosła
chodzi za mną cień
z każdym krokiem w przód
z każdym krokiem w tył
czasem widzę jego twarz
ma w sobie coś
budzącego strach
taka jaskrawo
prorocza
-
- Nasze rekomendacje
-
-
UWAGA!
JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
admin@osme-pietro.pl
PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
-
- Słup ogłoszeniowy
-
-
"Wszyscy, którzy zachowali ojczyznę, wspierali ją, pomnażali, mają wyznaczone w niebie określone miejsce, gdzie szczęśliwi rozkoszują się życiem wiecznym".
Cicero "De re publica"
JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
ten drugi
-
- Posty: 953
- Rejestracja: 28 maja 2018, 13:09
ten drugi
chodzi za mną cień
z każdym krokiem w przód
z każdym krokiem w tył
słyszę jego głos
gdy jakaś myśl
chce wydostać się ze mnie
zbyt ona wyniosła
chodzi za mną cień
z każdym krokiem w przód
z każdym krokiem w tył
jego martwy krzyk
budzi złą godzinę
która w złe miejsce mnie
poniosła
chodzi za mną cień
z każdym krokiem w przód
z każdym krokiem w tył
czasem widzę jego twarz
ma w sobie coś
budzącego strach
taka jaskrawo
prorocza
Czytając ten tekst wyobraziłam sobie monolog mordercy. Może to być monolog osoby która chce zabić kogoś z zewnątrz ale też osoby która chce zabić cos od siebie- w środku. Ale cien chodzi też z każdym krokiem w tył. Wiec morderca się waha albo oddziaływuje na niego siła sprawiająca ze się cofa.
Polemika mordercy z wewnętrznym mordercą? Polemika z mordercy? Kazdy z nas ma w sobie mrok. Aby zrozumieć ile w nas jest dobra musimy zmierzyć się z tym.naszym.mrokiem dokładnie go zauważyć. Może. Takie refleksje mnie naszły po przeczytaniu
Zmodyfikowałam druga strofe w komentarzu- mniej chaosu, tak bym to zapisała. Ciekawy tekst.
z każdym krokiem w przód
z każdym krokiem w tył
słyszę jego głos
gdy jakaś myśl
chce wydostać się ze mnie
zbyt ona wyniosła
chodzi za mną cień
z każdym krokiem w przód
z każdym krokiem w tył
jego martwy krzyk
budzi złą godzinę
która w złe miejsce mnie
poniosła
chodzi za mną cień
z każdym krokiem w przód
z każdym krokiem w tył
czasem widzę jego twarz
ma w sobie coś
budzącego strach
taka jaskrawo
prorocza
Czytając ten tekst wyobraziłam sobie monolog mordercy. Może to być monolog osoby która chce zabić kogoś z zewnątrz ale też osoby która chce zabić cos od siebie- w środku. Ale cien chodzi też z każdym krokiem w tył. Wiec morderca się waha albo oddziaływuje na niego siła sprawiająca ze się cofa.
Polemika mordercy z wewnętrznym mordercą? Polemika z mordercy? Kazdy z nas ma w sobie mrok. Aby zrozumieć ile w nas jest dobra musimy zmierzyć się z tym.naszym.mrokiem dokładnie go zauważyć. Może. Takie refleksje mnie naszły po przeczytaniu
Zmodyfikowałam druga strofe w komentarzu- mniej chaosu, tak bym to zapisała. Ciekawy tekst.