gdzie się podziały szarobure świerszcze
które schowaną przed zimą zieloność
zmieniały w błękit a on gdzieś za szafą
mnożąc się kurczył ciepłym dotykaniem
otulał okna ściany i horyzont
wtedy
wzuwałeś kapcie w słodkie reniferki
a dom był cały świętym Mikołajem
który przez okno rozrzucał prezenty
ze wszystkich wierszy i ze wszystkich bajek
wymiatam skrzydła trzymam w garści struny
nut nie pamiętam coś cyka zza ściany
może to zegar może świerszcz jedyny
wiecznie zielony w szarość zaplątany
-
- Nasze rekomendacje
-
-
UWAGA!
JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
admin@osme-pietro.pl
PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
-
- Słup ogłoszeniowy
-
-
Eviva l'arte
https://www.youtube.com/watch?v=xWjl4wQuWAc
Cicero "De re publica"
JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
cyt
- eka
- Posty: 18695
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
cyt
Motyw ubi sunt celnie tu wykorzystany. Od razu nasunął mi się mistrzowski wers "Lecz gdzie są niegdysiejsze śniegi" autora Testamentów.
Polski wątek też jest: świerszcz cykający w kominie, coś tam załka, wiadomo:)
Nostalgia za cudownymi momentami, jakże pięknie podana.
Polski wątek też jest: świerszcz cykający w kominie, coś tam załka, wiadomo:)
Nostalgia za cudownymi momentami, jakże pięknie podana.
