-
- Nasze rekomendacje
-
-
UWAGA!
JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
admin@osme-pietro.pl
PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
-
- Słup ogłoszeniowy
-
-
Demokracja jest wtedy, gdy dwa wilki i owca głosują, co zjeść na obiad.
Wolność jest wtedy, gdy uzbrojona po zęby owca może bronić się przed demokratycznie podjętą decyzją.
Benjamin Franklin
UWAGA!
KONKURS NA TEKST DISCO POLO ROZSTRZYGNIĘTY!
Jeżeli tylko będziecie zainteresowani, idea konkursów powróci na stałe.
A oto wyniki
JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
Na ratunek
- mirek13
- Posty: 1617
- Rejestracja: 18 mar 2017, 19:23
Na ratunek
Doceniam Dorka Twoje rozważania, bo w tym celu jest napisane opko, aby takowe były.
Doceniam również chęć wyciszenia napięcia, ale mnie też znasz w miarę.
Nie daruję brutalnych i chamskich prób ingerencji w cudze poglądy i opinie pod moim tekstem.
To wolny portal i mamy prawo do wyrażenia własnych poglądów, choć ktoś się może z nimi nie zgadzać.
Część naukowców zaprzecza istnieniu czegoś takiego jak "cechy narodowe".
Nie zgadzam się z tym. Takowe kształtują się pod wpływem indywidualnej historii każdego państwa i społeczeństwa.
W wypadku Rosji tymi cechami jest zakorzeniony imperializm i potrzeba istnienia cara (jakkolwiek będzie się ta funkcja nazywała).
Z tym wiąże się zamordyzm (choćby "oprycznina") na masową skalę, klasyczne bicie społeczeństwa "po ryju" (tu się kłania wielowiekowa zależność od Mongołów) i wpajanie narodowi misji (carowie, Trocki, Lenin,a później Stalin, itp) wobec świata.
A bylejakość, "urawniłowka" i sławne "awczos" jest ich immanentną cechą.
Co mają dobre, to oki. Podobnie jak Polacy.
Ale bezkrytyczna ślepota jest cechą straszną i przerażającą u człowieka myślącego.
A ujęta w takie formy, jak to miało tu miejsce, jest już tragedią osobniczą.
Pochwalony.
Doceniam również chęć wyciszenia napięcia, ale mnie też znasz w miarę.
Nie daruję brutalnych i chamskich prób ingerencji w cudze poglądy i opinie pod moim tekstem.
To wolny portal i mamy prawo do wyrażenia własnych poglądów, choć ktoś się może z nimi nie zgadzać.
Część naukowców zaprzecza istnieniu czegoś takiego jak "cechy narodowe".
Nie zgadzam się z tym. Takowe kształtują się pod wpływem indywidualnej historii każdego państwa i społeczeństwa.
W wypadku Rosji tymi cechami jest zakorzeniony imperializm i potrzeba istnienia cara (jakkolwiek będzie się ta funkcja nazywała).
Z tym wiąże się zamordyzm (choćby "oprycznina") na masową skalę, klasyczne bicie społeczeństwa "po ryju" (tu się kłania wielowiekowa zależność od Mongołów) i wpajanie narodowi misji (carowie, Trocki, Lenin,a później Stalin, itp) wobec świata.
A bylejakość, "urawniłowka" i sławne "awczos" jest ich immanentną cechą.
Co mają dobre, to oki. Podobnie jak Polacy.
Ale bezkrytyczna ślepota jest cechą straszną i przerażającą u człowieka myślącego.
A ujęta w takie formy, jak to miało tu miejsce, jest już tragedią osobniczą.
Pochwalony.
- alchemik
- Posty: 7235
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
Na ratunek
Szkoda, że nie zaczekałeś, Mirku.
Świetny tekst.
A ja mam w zanadrzu coś podobnego.
Ale zupełnie innego.
Zacząłem pisać i musiałem przerwać z pewnych względów.
Nie mogłeś się powstrzymać przed publikacją?!
Nie ustalaliśmy przecież terminu.
Cechy narodowe.
Mam coś więcej.
Ale trochę poczekasz, bo termin już nie goni.
Ja nie jestem tak szybki w prozie jak Ty.
Mam kłopoty z zapisem dialogów.
Kłopoty robi w tym również open oficce. Nie wiem jak go ustawić, żeby nie robił mi kolumny z tekstu.
A Twój tekst jest przedni. Cieszę się bardzo, że został sprowokowany.
Niedługo opublikuję swój.
To nie szkodzi, że nie w pojedynku, tylko niemal.
I tak cieszę się na konkurencję. Lepszej nie mógłbym sobie zażyczyć.
Jurek
Świetny tekst.
A ja mam w zanadrzu coś podobnego.
Ale zupełnie innego.
Zacząłem pisać i musiałem przerwać z pewnych względów.
Nie mogłeś się powstrzymać przed publikacją?!
Nie ustalaliśmy przecież terminu.
Cechy narodowe.
Mam coś więcej.
Ale trochę poczekasz, bo termin już nie goni.
Ja nie jestem tak szybki w prozie jak Ty.
Mam kłopoty z zapisem dialogów.
Kłopoty robi w tym również open oficce. Nie wiem jak go ustawić, żeby nie robił mi kolumny z tekstu.
A Twój tekst jest przedni. Cieszę się bardzo, że został sprowokowany.
Niedługo opublikuję swój.
To nie szkodzi, że nie w pojedynku, tylko niemal.
I tak cieszę się na konkurencję. Lepszej nie mógłbym sobie zażyczyć.
Jurek
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
- mirek13
- Posty: 1617
- Rejestracja: 18 mar 2017, 19:23
Na ratunek
Obywatelu,nie pieprz bez sensu i nie próbuj zwalić własną nieudolność i nierzetelność na moją chęć publikacji.
Termin był ustalony i było wystarczająco dużo czasu.
Ja swoje napisałem dwa dni przed jego upływem.
I do dupy jest sytuacja w której piszesz swój tekst, znając mój, więc Twój nie ma dla mnie już żadnej wartości.
Skąd ktokolwiek może wiedzieć,ile skorzystasz u siebie z moich klimatów?
Pomysł nie musi być ten sam, ale idea już tak.
Termin był ustalony i było wystarczająco dużo czasu.
Ja swoje napisałem dwa dni przed jego upływem.
I do dupy jest sytuacja w której piszesz swój tekst, znając mój, więc Twój nie ma dla mnie już żadnej wartości.
Skąd ktokolwiek może wiedzieć,ile skorzystasz u siebie z moich klimatów?
Pomysł nie musi być ten sam, ale idea już tak.
- tabakiera
- Posty: 4830
- Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
- Płeć:
Na ratunek
Nigdy nie odsyłam do swoich tekstów, ale tym razem zrobię wyjątek, bo tekst pasuje do dyskusji.
W mojej "Schedzie" określam związek z klasą społeczną, z jakiej się człowiek wywodzi.
Syn, do którego się zwracam nadal pozostaje psem, tylko że kanapowym.
A kwestia wybuchów złości?
Nie robi na mnie wrażenia, gdy temat jest interesujący dla mnie.
Pomijam ją i nie wracam do niej, sprawę uważam za załatwioną.
Wybacz odniesienie do "Schedy", to nie autoreklama, ona mi niepotrzebna.
Po prostu tam rozwinęłam temat rewolucji i pochodzenia, nie chce mi się go opisywać, skoro już się ustosunkowałam wierszydłem.
Przewroty w Rosji bywały, trzymanie na łańcuchach też.
Chiny też nie potrafią żyć bez zamordyzmu.
W mojej "Schedzie" określam związek z klasą społeczną, z jakiej się człowiek wywodzi.
Syn, do którego się zwracam nadal pozostaje psem, tylko że kanapowym.
A kwestia wybuchów złości?
Nie robi na mnie wrażenia, gdy temat jest interesujący dla mnie.
Pomijam ją i nie wracam do niej, sprawę uważam za załatwioną.
Wybacz odniesienie do "Schedy", to nie autoreklama, ona mi niepotrzebna.
Po prostu tam rozwinęłam temat rewolucji i pochodzenia, nie chce mi się go opisywać, skoro już się ustosunkowałam wierszydłem.
Przewroty w Rosji bywały, trzymanie na łańcuchach też.
Chiny też nie potrafią żyć bez zamordyzmu.
- alchemik
- Posty: 7235
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
Na ratunek
Nie, Mirku.
Swój tekst i jego ideę, zacząłem dawno temu.
Chodził mi po głowie natychmiast po prowokacji Refluksji.
Nie ma nic wspólnego z Twoim pomysłem.
Kontynuuję to co zacząłem.
Przerwałem tylko.
Musiałem.
Powinieneś to zrozumieć, gdybyś zechciał zapytać prywatnie dlaczego.
Idee możemy mieć wspólne, ale tylko w sensie podobnych zbiorów matematycznych, gdzie niektóre elementy się zazębiają.
W końcu piszemy o Rosji, a właściwie o tym, jak nam dopiekła ta wspaniała, barbarzyńska cywilizacja najbliższego wschodu.
Termin nie był ustalony.
Mieliśmy ustalić go wspólnie.
A, poza tym, wcale się nie ścigamy.
Na razie nie potrafię sobie wyobrazić, że mógłbym z Tobą wygrać w prozie. Tak, jak Ty jeszcze nie osiągnąłeś mojej swobody manewru w poezji.
Ale bardzo chciałbym się nauczyć. A jestem uparty w uczeniu się.
Ty również, jak zauważyłem.
Jurek
Swój tekst i jego ideę, zacząłem dawno temu.
Chodził mi po głowie natychmiast po prowokacji Refluksji.
Nie ma nic wspólnego z Twoim pomysłem.
Kontynuuję to co zacząłem.
Przerwałem tylko.
Musiałem.
Powinieneś to zrozumieć, gdybyś zechciał zapytać prywatnie dlaczego.
Idee możemy mieć wspólne, ale tylko w sensie podobnych zbiorów matematycznych, gdzie niektóre elementy się zazębiają.
W końcu piszemy o Rosji, a właściwie o tym, jak nam dopiekła ta wspaniała, barbarzyńska cywilizacja najbliższego wschodu.
Termin nie był ustalony.
Mieliśmy ustalić go wspólnie.
A, poza tym, wcale się nie ścigamy.
Na razie nie potrafię sobie wyobrazić, że mógłbym z Tobą wygrać w prozie. Tak, jak Ty jeszcze nie osiągnąłeś mojej swobody manewru w poezji.
Ale bardzo chciałbym się nauczyć. A jestem uparty w uczeniu się.
Ty również, jak zauważyłem.
Jurek
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
- mirek13
- Posty: 1617
- Rejestracja: 18 mar 2017, 19:23
Na ratunek
Wiesz co Jerzy...nie wku....j mnie i nie rób z siebie większego błazna niż jesteś.
Termin był ustalony i wszystkim znany tylko nie tobie nagle.
Strasznie ostatniego dnia chciałeś zmieniać,ale się pomysłodawczyni nie zgodziła.
A czy skorzystałeś, czy nie i co pozmieniałeś pod wpływem mojego tekstu, nikt się już nie dowie, bo jak?
Tak że Twój mam teraz w głębokim poważaniu.
Termin był ustalony i wszystkim znany tylko nie tobie nagle.
Strasznie ostatniego dnia chciałeś zmieniać,ale się pomysłodawczyni nie zgodziła.
A czy skorzystałeś, czy nie i co pozmieniałeś pod wpływem mojego tekstu, nikt się już nie dowie, bo jak?
Tak że Twój mam teraz w głębokim poważaniu.
- alchemik
- Posty: 7235
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
Na ratunek
Wyrywny jesteś, a przede wszystkim zadufany w sobie.
A co mi do Twojego tekstu?!
Mam swój, który z Twoim ma wspólny tylko temat rosyjski, szeroko pojęty.
Sam zobaczysz.
Jeżeli masz w głębokim poważaniu, to znak, żeś nie zdjął swoich końskich okularów.
A ja znałem Ciebie jako szeroko myślącego.
A co mi do Twojego tekstu?!
Mam swój, który z Twoim ma wspólny tylko temat rosyjski, szeroko pojęty.
Sam zobaczysz.
Jeżeli masz w głębokim poważaniu, to znak, żeś nie zdjął swoich końskich okularów.
A ja znałem Ciebie jako szeroko myślącego.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
- Karma
- Posty: 1154
- Rejestracja: 22 sty 2015, 23:20
Na ratunek
Termin, to nawet ja widziałem. Bo sledzilem.
Tak tylko wttacam.
Tekst przeczytam w innym miejscu, sorry za offtop
Tak tylko wttacam.
Tekst przeczytam w innym miejscu, sorry za offtop
Jagoda Mornacka.
- mirek13
- Posty: 1617
- Rejestracja: 18 mar 2017, 19:23
Na ratunek
W związku z Twoim zadufaniem, to ja Ci nawet do pięt nie dorastam, czemu zresztą dałem wyraz w opku.
Sprawa była prosta i krótka, więc skończ dorabianie p... uszu.
Był termin (trzy tygodnie z wyprzedzeniem), był temat i tyle.
Dałeś dupy i próbujesz na mnie przerzucić odpowiedzialność, bo w tym jesteś najlepszy.
W kręceniu.
A co do samego opka... Możesz pisać sobie co chcesz. Jaki jesteś genialny i niezależny.
Teraz rzecz będzie i tak nieweryfikowalna, bo może wyrzuciłeś, co napisałeś i zrobiłeś od nowa.
W życiu nie udowodnisz, choćbyś się tu skichał.
I taka jest prawda wobec sytuacji, kiedy nie wywiązałeś się ze zobowiązania, choć to mnie zarzucałeś tchórzostwo, że nie chcę się z takim tytanem pojedynkować.
I tyle w temacie, który jest dla mnie zamknięty.
Sprawa była prosta i krótka, więc skończ dorabianie p... uszu.
Był termin (trzy tygodnie z wyprzedzeniem), był temat i tyle.
Dałeś dupy i próbujesz na mnie przerzucić odpowiedzialność, bo w tym jesteś najlepszy.
W kręceniu.
A co do samego opka... Możesz pisać sobie co chcesz. Jaki jesteś genialny i niezależny.
Teraz rzecz będzie i tak nieweryfikowalna, bo może wyrzuciłeś, co napisałeś i zrobiłeś od nowa.
W życiu nie udowodnisz, choćbyś się tu skichał.
I taka jest prawda wobec sytuacji, kiedy nie wywiązałeś się ze zobowiązania, choć to mnie zarzucałeś tchórzostwo, że nie chcę się z takim tytanem pojedynkować.
I tyle w temacie, który jest dla mnie zamknięty.
- alchemik
- Posty: 7235
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
Na ratunek
Mirek, ale ja się przecież z Tobą nie konkursuję. Nie rozumiem, dlaczego tak się pieklisz.
Postanowiłem tylko skończyć to co zacząłem.
Przecież na pewno nie będzie dorastać Ci do boskich pięt.
Uczę się prozy, tzn. chciałbym się nauczyć. I tyle.
Mógłbyś pomóc, zamiast tyle gadać. Jestem gotów przesłać Ci ten fragment, który już napisałem.
Tu offtop
A Tobie Karmo Marcinkowa powiem tylko, że mam na Ciebie idiosynkrazję.
Wyskakujesz jak Filip upalony w konopiach.
Pisz dalej swój wieczny wiersz.
albo daj sztacha.
Postanowiłem tylko skończyć to co zacząłem.
Przecież na pewno nie będzie dorastać Ci do boskich pięt.
Uczę się prozy, tzn. chciałbym się nauczyć. I tyle.
Mógłbyś pomóc, zamiast tyle gadać. Jestem gotów przesłać Ci ten fragment, który już napisałem.
Tu offtop
A Tobie Karmo Marcinkowa powiem tylko, że mam na Ciebie idiosynkrazję.
Wyskakujesz jak Filip upalony w konopiach.
Pisz dalej swój wieczny wiersz.
albo daj sztacha.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl