• Nasze rekomendacje
  •  
    UWAGA!
    JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
    admin@osme-pietro.pl
    PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
     
  • Słup ogłoszeniowy
  •  
    "Wszyscy, którzy zachowali ojczyznę, wspierali ją, pomnażali, mają wyznaczone w niebie określone miejsce, gdzie szczęśliwi rozkoszują się życiem wiecznym".
    Cicero "De re publica"



    JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
     

Obrazki z podkładów

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Marcin Sztelak
Posty: 5196
Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02

Obrazki z podkładów

#1 Post autor: Marcin Sztelak » 27 lut 2021, 00:19

Z tego dworca, który nigdy nie powstał,
wciąż odchodzą pociągi, o niepełnej godzinie.
Wyznaczanej kurantem, ochrypłym
od ciągłego powtarzania znaków
na niebie i ziemi.

Tu straszy wypaleniami niegdysiejszych ognisk
na kartoflisku. Milknącym drżeniem
pobliskiego torowiska wciąż odprawiamy
modły.

Bóstwa w kolejarskich czapkach maszerują
w kierunku rynku odgwizdać odjazd:
Proszę wsiadać, drzwi zamykać. Ostatnia okazja.

Jednak zostaję na peronie, wydmuchując kółka.
Unoszą się swobodnie zacierając ślady gwiazd
i przetartych szlaków.

Wywróżone dawno temu.

Awatar użytkownika
Lucile
Posty: 4877
Rejestracja: 23 wrz 2014, 00:12
Płeć:

Obrazki z podkładów

#2 Post autor: Lucile » 27 lut 2021, 23:23

Dobry - pełen „sekretnej mgiełki” niedopowiedzeń - wiersz.
Skojarzył mi się z opowiadaniem „Ślepy tor” z książki Stefana Grabińskiego „Demon ruchu”.

Pozdrawiam
L
Non quivis, qui vestem gestat tigridis, audax


lucile@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
eka
Posty: 18453
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Obrazki z podkładów

#3 Post autor: eka » 01 mar 2021, 19:20

Nie wiem, nie potrafię odczytać tej rozbudowanej metafory. Intryguje, zmusza do drążenia jej środka, ale... zero pewności.
Podkłady. Tory, torowiska, dworzec, którego nie ma, odjazd o niepełnej godzinie, kuranty, wypalenie ognisk na kartofliskach, marsz bóstw w kolejarskich czapkach na rynek (?)... I ostatnia zwrotka...

Pomyślałam o dobrowolnej śmierci, tych którzy weszli do wagonów.
O twórczości, która nie powinna mieć utartych torów ani bóstw zarządzających podróżą.

Ten wiersz przyciąga, grawitacyjna niewiadoma, ale nie... zostanę poza podkładami, na kartoflisku.

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”