Mag

[BerniM]

Dla niego ludzie to dekoracja.
Widownia pełna pytań i wątpliwości
nie zdoła w nim zagłuszyć cichych pragnień .
Idzie samotną ścieżką potykając się o innych,
dotykając jaszczurek jak żywego aksamitu.
Myśli ulecą jak złe ptaki strasząc ciszę w której obojgu przyszło nam się odnaleźć.
I znowu przyjdzie wiosna karmiąc słońcem ciało ,
pomaluje zimową szarość kłócąc kolory w palecie.
Odejdę w zimę nie rozumiejąc końca
- to magia nas nauczy pocałunku w kolorach ...

[Marcin Sztelak]

Dobry, chociaż najdłuższą strofę jednak bym rozbił, graficznie nie wygląda dobrze.

Pozdrawiam.

[Lucile]

Beniu, jeżeli mogę zaproponować, to może tak:

Dla niego ludzie to dekoracja.
Widownia pełna pytań i wątpliwości
nie zdoła zagłuszyć cichych pragnień.
Idzie samotną ścieżką potykając się o innych,
dotykając jaszczurek - żywego aksamitu.
Myśli ulatują, jak złe ptaki strasząc ciszę,
w której obojgu przyszło nam się odnaleźć.

I znowu przyjdzie wiosna karmiąc słońcem ciało,
pomaluje zimową szarość, kłócąc kolory w palecie.
Odejdę w zimę nie rozumiejąc końca
- to magia nas nauczy pocałunku w kolorach ...

[tabakiera]

Tekst do dużej korekty.
Niepotrzebne spacje przed znakami interpunkcyjnymi nie wyglądają dobrze.
Sporo zaimków.
Dosłowność (może taki zamysł).
Pragnienia na ogół są ciche, epitet zbędny i wyświechtany.

I znowu przyjdzie wiosna karmiąc słońcem ciało ,
pomaluje zimową szarość kłócąc kolory w palecie.

- karkołomny fragment.

Pozdrawiam.

[bonkreta]

Ostatni dwuwers najlepszy, znaczy wg mnie. Zabieram

[lczerwosz]

pocałunku w kolorach ...

pomyślałem o technikolorze a potem o piosence Stinga, chyba. True colors. Co idiomatycznie oznacza, zdaje się, prawdziwą twarz. Istotnie, zdjęcie maski bywa trudne, ale jest podstawą uczciwej i obustronnej relacji. Czasem do końca życia nie wiesz, z kim masz do czynienia.
Odnajdywanie się dopiero w ciszy jest dramatem, dla mnie oznacza nieprawidłowy przekaz, przekłamanie werbalne, zatem zakłamanie. Pomieszane kolory, ratunek w powrocie - ucieczce do zimy, wbrew oczywistej sekwencji natury

[BerniM]

Dziękuję za komentarze ))Bonkreto,podzielę się z Tobą )

[Hosanna]

we mnie budzi się potrzeba psychologicznego dialogu z treścią
dlaczego kochamy psychopatów
czemu urzeka nas czasem ich samotność
czemu maja charyzmatyczny magnetyczny urok którym przyciągają tych
nie psychopatycznych ,
uciekających [przed samotnością
dla których inni ludzie nie sa dekoracją ale warunkiem psychicznego przetrwania

wydaje się ze gdy ktoś kocha zimny posąg z marmuru
nie powinien narzekać na jego chłód nieczułość

czemu nie zachwycił się magia żywego czułego miłego szukającego kontaktu ?

to pytania egzystencjalne
kim jesteśmy i czego tak naprawdę nam brak

[lczerwosz]

https://youtu.be/ZdYj89Mx6ik?list=PLybc ... nxlkZHxNHN