Codziennie składam ofiary
na szklanym ołtarzu,
ciesząc się bliskością całego wachlarza
bardzo dobrych wrogów.
I ledwie wyczuwalną obecnością przyjaciół,
jak najbardziej niesprawdzonych.
Chociaż ślą życzenia noworoczne
na papierze z odzysku.
Ekologicznie zszywam z nich obrusy,
pod które w odpowiednim momencie
wcisnę sianko – niech gnije
i odurza nieproszonych wędrowców.
Przecież nie mam krzeseł, ledwie kilka
podnóżków. Że nie wspomnę
o dotkliwym braku
fajki.
-
- Nasze rekomendacje
-
-
UWAGA!
JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
admin@osme-pietro.pl
PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
-
- Słup ogłoszeniowy
-
-
"Wszyscy, którzy zachowali ojczyznę, wspierali ją, pomnażali, mają wyznaczone w niebie określone miejsce, gdzie szczęśliwi rozkoszują się życiem wiecznym".
Cicero "De re publica"
JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
Nie palę z wrzosowego cybucha
-
- Posty: 3230
- Rejestracja: 28 wrz 2016, 12:02
Nie palę z wrzosowego cybucha
Nie było tego wiersza gdzie indziej.
Wielowarstwowy /jak las/ gąszcz znaczeń.
Pewnie peel jeszcze sączy żubrówkę z sokiem jabłkowym z frukta - wg antycznego przekazu dla najpiękniejszej.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Fajka_wodna
Wielowarstwowy /jak las/ gąszcz znaczeń.
Pewnie peel jeszcze sączy żubrówkę z sokiem jabłkowym z frukta - wg antycznego przekazu dla najpiękniejszej.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Fajka_wodna
Nie bój się snów, dzielić się tobą nie będę. - Eka
-
- Posty: 6589
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Nie palę z wrzosowego cybucha
Nic tak człeka nie podnosi na duchu jak wróg z prawdziwego zdarzenia.
Pewnie dlatego z braku laku musimy go sobie wykreować ; )
Pewnie dlatego z braku laku musimy go sobie wykreować ; )