Drzwi zamknięte, drzwi otwarte,
ustawiczne chybotanie między oślepiająco
białymi ścianami. I ten przeklęty dzień
bez końca, napięty jak struna na powierzchni okna.
W nim odbicia bezokich lalek wyciągają zachłanne
rączki w stronę słońca, to drży wśród kikutów
spalonych drzew. Brak szelestów, więc udaję,
że śpię schowany za ochronną warstwą papieru.
Niespokojny oddech uwypukla druk, dwanaście
niesprawiedliwych słów i najczarniejsza kropka,
chociaż to na pewno nie ostatnie zdanie.
Jednak wbrew przeczuciu ostry zgrzyt klucza
obwieszcza noc oraz spokój na szklanej półce
z lalkami. Tylko odbicia pozostają takie same.
Nie wpominając o szeptach.
-
- Nasze rekomendacje
-
-
UWAGA!
JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
admin@osme-pietro.pl
PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
-
- Słup ogłoszeniowy
-
-
"Wszyscy, którzy zachowali ojczyznę, wspierali ją, pomnażali, mają wyznaczone w niebie określone miejsce, gdzie szczęśliwi rozkoszują się życiem wiecznym".
Cicero "De re publica"
JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
Amplituda drgań
- eka
- Posty: 18453
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Amplituda drgań
Amfilada doznań w czasie dnia, pozorne słońce, odbite obrazy bezokich, ślepych w swej nadziei lalek.
I noc, jako pora odzwierciedlająca stan ducha podmiotu.
Niezgoda na taki stan rzeczy - przedostatnia zwrotka. Trzeba walczyć. O co Marcin? O sprawiedliwość? O zbiorowe samobójstwo ludzkości?
Szepty, szepty, szepty.
Jest dobrze, i jest źle - usłysz.
Bdb wiersz.
I noc, jako pora odzwierciedlająca stan ducha podmiotu.
Niezgoda na taki stan rzeczy - przedostatnia zwrotka. Trzeba walczyć. O co Marcin? O sprawiedliwość? O zbiorowe samobójstwo ludzkości?
Szepty, szepty, szepty.
Jest dobrze, i jest źle - usłysz.
Bdb wiersz.
-
- Posty: 6589
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Amplituda drgań
Złowieszcza wizja zagłady miasta zbudowanego
z domków z kart. Robi wrażenie
no może nad mniej statyczną puentą bym jeszcze pomyślał...
Pozdrawiam
z domków z kart. Robi wrażenie
no może nad mniej statyczną puentą bym jeszcze pomyślał...
Pozdrawiam