diabeł

Wiadomość

#1 Post autor: **eka** » 01 lut 2021, 23:09

łaskawie i leniwie krąży dookoła
hardo patrzę mu w oczy
gdy łapę
wysuwa w moją stronę
i cofa

a oczy ma intensywnie zielone
złowieszcze

świecą
panu na ciemnościach

#2 Post autor: **lczerwosz** » 01 lut 2021, 23:30

A jednak diabeł jest potencjalnym klientem. Zawsze wszędzie chce zawłaszczyć, zdobyć lub kupić a może oszukać. I co? Pan na ciemnościach, a taki nieśmiały, wręcz słaby.
Pokazywali Szwedki czy Dunki, chodziły na kursu unijne, jak skutecznie obronić się przed wygłodniałymi Nachodźcami, wystarczy pokazać wyciągniętą, uniesioną dłoń, gest zatrzymania, odmowy. Sprawny ruchowo młody , silny mężczyzna bez trudu chwyci rękę, przerzuci sobie kobitkę i skonsumuje.
A diabeł nie. No kpię sobie, ale nie całkiem. Bo diabeł jest silny tylko naszą siłą, inaczej jest słaby.
To uniwersalne, świetne.

Krokus · #3 Post autor: **Krokus** » 02 lut 2021, 11:11

Hm... Ja inaczej wyobrażam sobie diabła, piękny inteligentny i zły, taki Apollo. Łapy, rogi, kopyta, to jakieś takie...

Krokus · #4 Post autor: **Krokus** » 02 lut 2021, 11:11

A oczy jak najbardziej zielone.

Marcin Sztelak · #5 Post autor: **Marcin Sztelak** » 02 lut 2021, 15:09

Zdecydowanie wolę diabła Wolanda, zresztą dobry to byłby jego opis.
Pozdrawiam.

Wszebor · #6 Post autor: **Wszebor** » 02 lut 2021, 15:33

Diabły wcielone i Anioły zawsze były, są i będą krążyć dokoła nas i wyciągać rękę, a od nas zależy to komu podamy rękę, jest to nasza osobista decyzja.
Miło czyta się ten wiersz.

Pozdrawiam

AS... · #7 Post autor: **AS...** » 02 lut 2021, 18:34

zacna Eko
rzadko udzielam Ci porad kulinarnych
ale przymiotnik złowieszcze
zamieniłbym na przysłówek złowieszczo;
zmiana drobna jak szczypta soli
ale bardzo poprawi smak

#8 Post autor: **eka** » 02 lut 2021, 18:52

Zacny AS... one nie świecą złowieszczo panu na ciemnościach, one złowieszcze są dla obserwatorki. Ale wiem, w czym rzecz.
Źle się czyta sąsiadujące, jednowyrazowe wersy oddzielnie, nie łącząc ich składniowo:

eka pisze: ↑
01 lut 2021, 23:09
złowieszcze (o)
świecą

Leszku, nie pisze o Naczelnym na ciemnościach, ten diabeł jednym ze świty.
Myślę, że warto być odważnym wobec niego i trenować techniki odparcia jak te Skandynawki.
I proszę, nie porównuj Uchodźców z bohaterem tekstu, dobrze?

Krokus pisze: ↑
02 lut 2021, 11:11
Hm... Ja inaczej wyobrażam sobie diabła, piękny inteligentny i zły, taki Apollo. Łapy, rogi, kopyta, to jakieś takie...

Piękny, inteligentny, złowieszczy, ale bez kopyt i rogów. Czarny jaguar o zielonych oczach. : )

Marcin Sztelak pisze: ↑
02 lut 2021, 15:09
Zdecydowanie wolę diabła Wolanda, zresztą dobry to byłby jego opis.
Pozdrawiam.

Nie, lepszy, zdecydowanie inteligentniejszy ten w wersach : )

Wszebor pisze: ↑
02 lut 2021, 15:33
Diabły wcielone i Anioły zawsze były, są i będą krążyć dokoła nas i wyciągać rękę, a od nas zależy to komu podamy rękę, jest to nasza osobista decyzja.

Żeby to było takie proste... : (

Bardzo Panom dziękuję

Alek Osiński · #9 Post autor: **Alek Osiński** » 03 lut 2021, 00:04

Co by nie pomyśleć w tym przypadku
z pewnością podmiot liryczny może powiedzieć
że nie ma diabła za skórą

chociaż może też minąć się z prawdą
bo przecież i taki prywatny diabeł
jest przecież także emanacją
wewnętrznych procesów. Chyba, a może nie, Ewo?

Pozdrawiam : )

#10 Post autor: **eka** » 03 lut 2021, 08:03

Alek Osiński pisze: ↑
03 lut 2021, 00:04
taki prywatny diabeł
jest przecież także emanacją
wewnętrznych procesów. Chyba, a może nie, Ewo?

A to już kwestia Twojego wyboru, święte prawo odbiorcy : )