insomnia.podżebrze W. Jaworskiej - zamiast recenzji

[Agnieszka R.]

kobieta z pokolenia 70 dała mi wiele
matkę stojącą w długich kolejkach
szare miasto którego nie lubiłam
podwórko pełne słońca i gwaru obcych dzieci
przypomniała o bólu ukryła pod żebrem
nie pozostawiając mnie rodzajem nijakim

pragnę dotknąć podżebrza wymacać guzy ewentualne rany
tymczasem kobieta urodzona w latach siedemdziesiątych
czule się uśmiecha i pyta: czy do twojej szkoły też przyjeżdżało kino?
te wiersze przypominają to co się kochało i czego obawiałam
tak bym chciała być aureolą nad zaistniałym tam pogorzeliskiem
nie rosnąć już w słabość

[eka]

Dobre, czułe, podkreślające światło wiersze jak nigdy w cenie.

nie rosnąć już w słabość

Wymowne. Przyjmij perspektywę Inspiracji.

kobieta z pokolenia 70 dała mi wiele
matkę stojącą w długich kolejkach
szare miasto którego nie lubiłam
podwórko pełne słońca i gwaru obcych dzieci
przypomniała o bólu ukryła pod żebrem
nie pozostawiając mnie rodzajem nijakim ---> ? wiem w czym rzecz, ale sformułowanie drażni

(tu bym rozbiłam wiersz)

pragnę dotknąć podżebrza wymacać guzy ewentualne rany
tymczasem kobieta urodzona w latach siedemdziesiątych
czule się uśmiecha i pyta: czy do twojej szkoły też przyjeżdżało kino?
te wiersze przypominają to co się kochało i czego obawiałam
tak bym chciała być aureolą nad zaistniałym tam pogorzeliskiem
nie rosnąć już w słabość

[Agnieszka R.]

Eko Twoje komentarze są bezcenne. Dziekuje Ci zawsze nawet jeśli nie odpowiadam:)

[eka]

Dzięki, miłe to, co napisałaś : )

[Agnieszka R.]

Dla Ciebie głównie sie tutaj loguję. Widać i czuć zes nietoksyczna fajna kobitka i takimi powinnam się otaczać.

[Marcin Sztelak]

Wspaniała, poetycka recenzja. Skłania do lektury.
Pozdrawiam.