przedmieście - ulica w Kijowie

[eka]

24.02.2022 – 9:33
na chodniku starszy mężczyzna z plecakiem
i dwiema wypchanymi reklamówkami w lewej ręce
stoi bokiem do wiatru
osłania kota zamkniętego w kontenerze
prawa dłoń drży

zagraniczny bank proponuje polskim pracownikom
ewakuację do Londynu lub Hamburga i nakazuje
przekazanie przeprowadzanych operacji
personelowi usytuowanemu w bezpiecznej cyberlokalizacji

tej dalekiej od pana z kotem
i od nas oczywiście też

[lczerwosz]

[Krokus]

No cóż, stało się...

[eka]

Teraz najważniejsze, czy i jak się skończy.

[Alek Osiński]

No właśnie, Ewo. Wydaje mi się, że wiele osób
które solidaryzują się z ofiarami wojny, a są daleko
i mają ograniczoną bardzo moc sprawczą
ma odczucia podobne do Ciebie.

W sumie wygląda na to, że Ukraina mimo "pięknych deklaracji" ze strony wielu polityków
pozostała osamotniona. Widać wyraźnie, że nikt za bardzo nie chce się narażać Putinowi.
Świata nie stać nawet na to, żeby wyciąć Rosję z systemy SWIFT, co by stanowiło
dla niej duży kłopot. Przypomina mi się to, co powiedział Churchill po Monachium w 38
kiedy zachód darował Hitlerowi Czechosłowację, że "mieli wybór między hańbą i wojną
- wybrali hańbę, a wojnę i tak będą mieć." No i powiedz, czy ludzie potrafią
wyciągać wnioski z historii?

Pozdrawiam

[eka]

Historia kołem się toczy.
Nie potrafią, bo aktualna kasa i wygoda są ważniejsze.
Chyba że realne wsparcie czymś się opłaci.
Krótkotrwały egoizm stadny i jednostkowy był/jest dominantą, choć tylko jedność wielu podmiotów wobec silnego agresora daje szansę przetrwania.
O niemodnych wartościach już nie wspomnę.
Chociaż, sam wiesz, idee bywają przemocne.