nie rozumiem
dlaczego świat nie zachwyca się
codziennymi prawdziwie
szczerymi rozmowami
z kremlowskim batiuszką
przecież
nikt tak jak ja nie potrafi
zgrabniej
makronić.
---
LuBe
trzynaście, cztery,
dwadzieścia dwadzieścia dwa
-
- Nasze rekomendacje
-
-
UWAGA!
JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
admin@osme-pietro.pl
PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
-
- Słup ogłoszeniowy
-
-
"Wszyscy, którzy zachowali ojczyznę, wspierali ją, pomnażali, mają wyznaczone w niebie określone miejsce, gdzie szczęśliwi rozkoszują się życiem wiecznym".
Cicero "De re publica"
JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
czterdziesty dziewiąty dzień wojny
- Lucile
- Posty: 4877
- Rejestracja: 23 wrz 2014, 00:12
- Płeć:
- tabakiera
- Posty: 5036
- Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
- Płeć:
czterdziesty dziewiąty dzień wojny
No i makaronu na uszy nawijać. 
Dobry cynizm i wieloznaczność.

Dobry cynizm i wieloznaczność.
- Lucile
- Posty: 4877
- Rejestracja: 23 wrz 2014, 00:12
- Płeć:
czterdziesty dziewiąty dzień wojny
Dzięki, Tab, o to chodziło.
Szczerze mówiąc wahałam się, czy w puencie napisać makronić, czy makronować, który to neologizm – tu i tam - już jest do odnalezienia. Wybrałam mój - chyba, bo jeszcze się z nim nie spotkałam – makronić, bo nie jest taki oczywisty i bardziej (wg mnie) ironiczny.
A na Wielkanoc i nie tylko: spokoju, zdrowia i pokoju.
Szczerze mówiąc wahałam się, czy w puencie napisać makronić, czy makronować, który to neologizm – tu i tam - już jest do odnalezienia. Wybrałam mój - chyba, bo jeszcze się z nim nie spotkałam – makronić, bo nie jest taki oczywisty i bardziej (wg mnie) ironiczny.
A na Wielkanoc i nie tylko: spokoju, zdrowia i pokoju.
-
- Posty: 685
- Rejestracja: 18 gru 2020, 19:45
- Płeć:
czterdziesty dziewiąty dzień wojny
Trochę się zawiodłem na prezydencie Francji, ale reszta jest jeszcze gorsza.
- Lucile
- Posty: 4877
- Rejestracja: 23 wrz 2014, 00:12
- Płeć:
czterdziesty dziewiąty dzień wojny
Krokusie, może zamiast mojej wypowiedzi, kilka cytatów:
Jak Paryż kiedyś (i nadal) kochał się w Moskwie
Carowie Rosji w Paryżu
Piotr I
1717 r.
Jego biesiady, często niezbyt przystojne, a jeszcze mniej to, co po nich następowało, często były wprost wyzywające i znać po nich było, że król ten uważa się wszędzie u siebie i robi zawsze to, na co ma ochotę, zupełnie nie licząc się ze środkami, które musiały być dostosowane do jego zachcianki.
Kiedy car był w Wersalu nie omieszkał zadać się z paniami czy panienkami zwykłymi, obdarzać swymi wdziękami wszelkich chętnych; tak że władca i panowie z jego świty odczuli rychło to, co zwykle jest skutkiem rozkoszy miłosnych. Trzeba było więc skonsultować się z uczniami Hipokratesa.
Aleksander I
1814 r.
Car stwierdził: niosę Francji pokój, a nie zniszczenie i wojnę i zaraz dla podkreślenia zwycięstwa ustanowił "Медаль памяти вступленія въ Парижъ" - "Medal Pamiątkowy wkroczenia da Paryża".
Z napisem na rewersie – "Za wzięcie Paryża".
Mikołaj II
1896 r.
Do Paryża przyjechało, żeby powitać cara, 930 tys. Francuzów. Miejsca w oknach na trasie planowanego przejazdu gościa właściciele domów udostępniali za kwotę 200 franków od osoby. Przez dwa dni uprzejmościom okazywanym Mikołajowi II nie było końca. Cara poproszono nawet o wmurowanie kamienia węgielnego pod nowy most na Sekwanie, który dla przypochlebienia się sojusznikowi nazwano imieniem Aleksandra III. Prasa prześcigała się w okazywaniu zachwytów Rosji i jej władcy.
Putin – car Euroazji
?
A na razie:
Paryskie Muzeum Grévin usunęło figurę woskową prezydenta Rosji Władimira Putina w proteście przeciwko jego inwazji na Ukrainę.
Jak Paryż kiedyś (i nadal) kochał się w Moskwie
Carowie Rosji w Paryżu
Piotr I
1717 r.
Jego biesiady, często niezbyt przystojne, a jeszcze mniej to, co po nich następowało, często były wprost wyzywające i znać po nich było, że król ten uważa się wszędzie u siebie i robi zawsze to, na co ma ochotę, zupełnie nie licząc się ze środkami, które musiały być dostosowane do jego zachcianki.
Kiedy car był w Wersalu nie omieszkał zadać się z paniami czy panienkami zwykłymi, obdarzać swymi wdziękami wszelkich chętnych; tak że władca i panowie z jego świty odczuli rychło to, co zwykle jest skutkiem rozkoszy miłosnych. Trzeba było więc skonsultować się z uczniami Hipokratesa.
Aleksander I
1814 r.
Car stwierdził: niosę Francji pokój, a nie zniszczenie i wojnę i zaraz dla podkreślenia zwycięstwa ustanowił "Медаль памяти вступленія въ Парижъ" - "Medal Pamiątkowy wkroczenia da Paryża".
Z napisem na rewersie – "Za wzięcie Paryża".
Mikołaj II
1896 r.
Do Paryża przyjechało, żeby powitać cara, 930 tys. Francuzów. Miejsca w oknach na trasie planowanego przejazdu gościa właściciele domów udostępniali za kwotę 200 franków od osoby. Przez dwa dni uprzejmościom okazywanym Mikołajowi II nie było końca. Cara poproszono nawet o wmurowanie kamienia węgielnego pod nowy most na Sekwanie, który dla przypochlebienia się sojusznikowi nazwano imieniem Aleksandra III. Prasa prześcigała się w okazywaniu zachwytów Rosji i jej władcy.
Putin – car Euroazji
?
A na razie:
Paryskie Muzeum Grévin usunęło figurę woskową prezydenta Rosji Władimira Putina w proteście przeciwko jego inwazji na Ukrainę.