-
- Nasze rekomendacje
-
-
UWAGA!
JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
admin@osme-pietro.pl
PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
-
- Słup ogłoszeniowy
-
-
Demokracja jest wtedy, gdy dwa wilki i owca głosują, co zjeść na obiad.
Wolność jest wtedy, gdy uzbrojona po zęby owca może bronić się przed demokratycznie podjętą decyzją.
Benjamin Franklin
UWAGA!
KONKURS NA TEKST DISCO POLO ROZSTRZYGNIĘTY!
Jeżeli tylko będziecie zainteresowani, idea konkursów powróci na stałe.
A oto wyniki
JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
proces
-
- Posty: 673
- Rejestracja: 18 gru 2020, 19:45
- Płeć:
proces
zostałem skazany na śmierć
nie znam dnia ani godziny
często piszę o odroczenie
nie mając pojęcia
czy ktoś to czyta
mam wrażenie
czas biegnie coraz szybciej
uciekło mi kilka cennych lat
w moim wieku nie dam rady ich dogonić
ile bym w nich zmienił
zaczął nowe życie
niestety teraz jestem facetem w średnim wieku
nie to nie to co młody Franz Kafka
ja się tak nie stawiam
nie chcę by ktoś zastukał do drzwi
i siłą wyciągnął z mieszkania
nie mam takich ambicji
spokojnie żyć to wszystko
wiem to niemożliwe
póki co będę apelował
pracuję płacę podatki
przyznaję czasem piszę
to znaczy wątpię zadaję pytania
ale…
nie teraz nie teraz
nie znam dnia ani godziny
często piszę o odroczenie
nie mając pojęcia
czy ktoś to czyta
mam wrażenie
czas biegnie coraz szybciej
uciekło mi kilka cennych lat
w moim wieku nie dam rady ich dogonić
ile bym w nich zmienił
zaczął nowe życie
niestety teraz jestem facetem w średnim wieku
nie to nie to co młody Franz Kafka
ja się tak nie stawiam
nie chcę by ktoś zastukał do drzwi
i siłą wyciągnął z mieszkania
nie mam takich ambicji
spokojnie żyć to wszystko
wiem to niemożliwe
póki co będę apelował
pracuję płacę podatki
przyznaję czasem piszę
to znaczy wątpię zadaję pytania
ale…
nie teraz nie teraz
- lczerwosz
- Posty: 9449
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
proces
No widzisz, masz problem. Bo świat nie jest sprawiedliwy, a los bywa złośliwy.
Kiedyś za PRL-u, ktoś narzekał, że choć jest dobrym obywatelem i lojalnym partyjnym (PZPR), to stale ma "pod górkę". Odpowiedź partyjnej egzekutywy brzmiała: "nie wystarczy, aby obywatel kochał partię, potrzeba jeszcze, aby partia kochała obywatela".
Kiedyś za PRL-u, ktoś narzekał, że choć jest dobrym obywatelem i lojalnym partyjnym (PZPR), to stale ma "pod górkę". Odpowiedź partyjnej egzekutywy brzmiała: "nie wystarczy, aby obywatel kochał partię, potrzeba jeszcze, aby partia kochała obywatela".
-
- Posty: 673
- Rejestracja: 18 gru 2020, 19:45
- Płeć:
proces
Chyba nie do końca zrozumiałeś przekazu, Ty też masz problem i każdy kto się urodził, bo został skazany na śmierć.lczerwosz pisze: ↑31 paź 2022, 23:10No widzisz, masz problem. Bo świat nie jest sprawiedliwy, a los bywa złośliwy.
Kiedyś za PRL-u, ktoś narzekał, że choć jest dobrym obywatelem i lojalnym partyjnym (PZPR), to stale ma "pod górkę". Odpowiedź partyjnej egzekutywy brzmiała: "nie wystarczy, aby obywatel kochał partię, potrzeba jeszcze, aby partia kochała obywatela".
- tabakiera
- Posty: 5020
- Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
- Płeć:
proces
Płacisz podatki czy ich nie płacisz, wyrok nad każdym wisi ten sam, kwestia godziny wykonania.
Osoby po ciężkich doświadczeniach często nabierają spokoju, uczą się dystansu, cichej radości z każdego dnia.
W wierszu nie odkrywasz Ameryki, ale łatwo się z nim utożsamić, jest zwyczajnie prawdziwy.
Nawiązanie do Kawki chyba dowolne - tu życie jest procesem prowadzącym do śmierci i tyle.
- są takie momenty, gdy człowiek mówi - teraz albo... jeszcze pożyję.
Osoby po ciężkich doświadczeniach często nabierają spokoju, uczą się dystansu, cichej radości z każdego dnia.
W wierszu nie odkrywasz Ameryki, ale łatwo się z nim utożsamić, jest zwyczajnie prawdziwy.
Nawiązanie do Kawki chyba dowolne - tu życie jest procesem prowadzącym do śmierci i tyle.
-
- Posty: 673
- Rejestracja: 18 gru 2020, 19:45
- Płeć:
proces
tabakiera pisze: ↑01 lis 2022, 11:55Płacisz podatki czy ich nie płacisz, wyrok nad każdym wisi ten sam, kwestia godziny wykonania.- są takie momenty, gdy człowiek mówi - teraz albo... jeszcze pożyję.
Osoby po ciężkich doświadczeniach często nabierają spokoju, uczą się dystansu, cichej radości z każdego dnia.
W wierszu nie odkrywasz Ameryki, ale łatwo się z nim utożsamić, jest zwyczajnie prawdziwy.
Nawiązanie do Kawki chyba dowolne - tu życie jest procesem prowadzącym do śmierci i tyle.
Tak... tabakiero (szara). Twoje komentarze dla mnie są wyjątkowo mało wiarygodne, pamiętam twoją krytykę na "Herbatce" np: tekst " czas" komentowałaś, że nie rozumiesz jaki związek ma tytuł do tekstu, nie idź ta drogą, komentowałaś, tutaj był w polecanych, to samo było z tekstem " bezwzględna teoria chwili" czy " Godność", " coś tam zauważasz, ale ciężkie pióro ciężkie pióro" nie mówiąc już o wierszu " wieloświat" gdzie wszystko tłumaczyć Ci musiała niejaka Ostrowska. Nie odzywałem się do tej pory, ale dzisiaj nie wytrzymałem, powiedz czy herbatka ci szkodzi u Heleny, czy wręcz przeciwnie?
-
- Posty: 673
- Rejestracja: 18 gru 2020, 19:45
- Płeć:
- tabakiera
- Posty: 5020
- Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
- Płeć:
proces
Cóż, bardzo to smutne, że wysiliłam się na niewiarygodny wg Ciebie komentarz, tym bardziej smutne, że tekst do mnie trafił i, w moim odczuciu, nie ma tu krytyki.
Ze swojej strony mogę obiecać nie czynić Ci więcej przykrości moimi wpisami.
Pozdrawiam serdecznie, życząc weny i dobrych odbiorców.
Ze swojej strony mogę obiecać nie czynić Ci więcej przykrości moimi wpisami.
Pozdrawiam serdecznie, życząc weny i dobrych odbiorców.
- mirek13
- Posty: 1617
- Rejestracja: 18 mar 2017, 19:23
proces
Trochę mnie dziwią te wspomnieniowe reminiscencje kwiatuszku, w obliczu raczej pozytywnej oceny tabakiery (szarej).
W ocenach poezji często się mylimy, bo bierzemy ją przez pryzmat własnych gustów i interpretacji.
Twój wpis wygląda jak nieprzerobiona trauma.
Wiersz jako taki jest dobry, co nie znaczy, że nie wytkę następnym razem jakiś bubli w/g mnie.
I też mi to zapamiętasz do końca życia?
W ocenach poezji często się mylimy, bo bierzemy ją przez pryzmat własnych gustów i interpretacji.
Twój wpis wygląda jak nieprzerobiona trauma.
Wiersz jako taki jest dobry, co nie znaczy, że nie wytkę następnym razem jakiś bubli w/g mnie.
I też mi to zapamiętasz do końca życia?
-
- Posty: 673
- Rejestracja: 18 gru 2020, 19:45
- Płeć:
proces
Ma rację, nieprzerobiona trauma, nabawiłem się jej na "Herbatce..." i odszedłem stamtąd w dość wymowny sposób. Miałem nadzieję, że tutaj nikt z tamtej ekipy się nie pojawi, ale niestety, na każdym portalu ci sami ludzie. Byłem dzielny i nie odpowiadałem na komenty tabakiery, do dzisiaj, cos pękło. No, ale na tym portalu zazwyczaj otrzymywałem od niej pozytywne, co mnie dziwi, zwłaszcza, ze niektóre jak np: czas, tam negatywnie, tu pozytywnie. Dla mnie to po prostu śmieszne.mirek13 pisze: ↑01 lis 2022, 13:45Trochę mnie dziwią te wspomnieniowe reminiscencje kwiatuszku, w obliczu raczej pozytywnej oceny tabakiery (szarej).
W ocenach poezji często się mylimy, bo bierzemy ją przez pryzmat własnych gustów i interpretacji.
Twój wpis wygląda jak nieprzerobiona trauma.
Wiersz jako taki jest dobry, co nie znaczy, że nie wytkę następnym razem jakiś bubli w/g mnie.
I też mi to zapamiętasz do końca życia?