ostatnio częściej przechadzam się łąkami
szczególnie kiedy słońce wsiąka w trawy
pozwalam letniemu różowi sączyć się
za powieki zmrużone w sam raz żeby patrzeć
jak jasny zarys przemyka gdzieś między
nie szarpię za napięte struny powietrza
nie wkraczam w batalistyczne sceny mrówek
nie szukam ścieżek mogących nagle
wybuchnąć w twarz kwiatostanem
szczególnie kiedy nurt podchodzi do skóry
jedynie czasem w kieszeni
przebieram palcami ziarnka piasku
grudki ziemi
-
- Nasze rekomendacje
-
-
UWAGA!
JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
admin@osme-pietro.pl
PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
-
- Słup ogłoszeniowy
-
-
Demokracja jest wtedy, gdy dwa wilki i owca głosują, co zjeść na obiad.
Wolność jest wtedy, gdy uzbrojona po zęby owca może bronić się przed demokratycznie podjętą decyzją.
Benjamin Franklin
UWAGA!
KONKURS NA TEKST DISCO POLO ROZSTRZYGNIĘTY!
Jeżeli tylko będziecie zainteresowani, idea konkursów powróci na stałe.
A oto wyniki
JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
wierzchnią stroną dłoni
- Mchuszmer
- Posty: 870
- Rejestracja: 26 paź 2015, 21:15
wierzchnią stroną dłoni
mchusz, mchusz.
-
- Posty: 953
- Rejestracja: 28 maja 2018, 13:09
wierzchnią stroną dłoni
Dla mnie pierwsza, sugestywna strofa dobra w miarę.
Druga mniej:).nie rozumiem jaki związek ma kwiatostan z nurtem? Nurt rzeki takie mam skojarzenia. Znowu coś wstawiles czego akurat nie umiem skojarzyć.
Nie szarpię nie wkraczam nie szukam. Za dużo tych "nie" tych czasowników - źle działają na formę. Dobrze się zaczynało i niestety druga strofa pęka, nawet piasek w poincie nie pomoże
Druga mniej:).nie rozumiem jaki związek ma kwiatostan z nurtem? Nurt rzeki takie mam skojarzenia. Znowu coś wstawiles czego akurat nie umiem skojarzyć.

Nie szarpię nie wkraczam nie szukam. Za dużo tych "nie" tych czasowników - źle działają na formę. Dobrze się zaczynało i niestety druga strofa pęka, nawet piasek w poincie nie pomoże
- Mchuszmer
- Posty: 870
- Rejestracja: 26 paź 2015, 21:15
wierzchnią stroną dłoni
Rzeka czy krew, jak się woli. Wróć, często popadam w tłumaczenia. Co do powtórzeń, czasem uznaję, że pewne regularności wspierają treść (nie chcę wkurzać, ale to inne, odleglejsze powtórzenie, również celowe:p), choć są też kontrastem w większej skali. Lubię komentarze z okazją do gadania o formie


mchusz, mchusz.
-
- Posty: 6589
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
wierzchnią stroną dłoni
Mi się to podoba, może dlatego, że kiedyś napisałem coś trochę, wydaje mi się, podobnego ; )
Ten wiersz mocno stąpa po ziemi, a jednocześnie jest lekki jak ziarna piasku szklące się w porannym słońcu.
Jest dobrze. Pozdrawiam
Ten wiersz mocno stąpa po ziemi, a jednocześnie jest lekki jak ziarna piasku szklące się w porannym słońcu.
Jest dobrze. Pozdrawiam
- eka
- Posty: 18357
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
wierzchnią stroną dłoni
I tak trzymać, mądry Podmiocie. Mamy wybór.
A wierzchnią stroną dłoni nie da się zamknąć ani dobra, ani zła.
Bardzo, bardzo na tak
A wierzchnią stroną dłoni nie da się zamknąć ani dobra, ani zła.
Bardzo, bardzo na tak

-
- Posty: 5196
- Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02
wierzchnią stroną dłoni
Jak dla mnie świetny
- Mchuszmer
- Posty: 870
- Rejestracja: 26 paź 2015, 21:15
wierzchnią stroną dłoni
Dziękuję!
Alku, obydwa stwierdzenia wielkimi komplementami dla mnie - i prześwietlone lirycznie
Ewo, prawda, swoją drogą ten koment nie tylko punktem stycznym, ale i dobrym materiałem na wiersz:)
Marcinie:)

Alku, obydwa stwierdzenia wielkimi komplementami dla mnie - i prześwietlone lirycznie
Ewo, prawda, swoją drogą ten koment nie tylko punktem stycznym, ale i dobrym materiałem na wiersz:)
Marcinie:)



mchusz, mchusz.