hamlecie...

[eka]

– sens albo bezsens –
oto jest wahanie najważniejsze

ignorowane jak namolny bękart
zziębnięty i mściwy wciąż
dziurawi
nasze kolaże codzienności

[Krokus]

No tak Hamlecie, sens bez sensu nie ma sensu.

[abandon]

Kolejny test na inteligencję?;) Zawartość sensu w bezsensie. Nawet Hamlet się nie połapie

[eka]

Zdrowa reakcja, Panowie. Dzięki za przybycie.

[tabakiera]

A czy wszystko musi mieć sens?
Można zaszaleć z głową i bez sensu, oby krzywdy nie czynić.

Nadmierny racjonalizm utrudnia życie, fakt.

[eka]

Najpierw trzeba sobie określić, co jest dla nas sensem.
Dzięki, Tab.

[januszek]

punkt widzenia
zależy od miejsca ...

wszystko poza ; "tak, tak, nie, nie" jest (podobno) zwodnicze.a i całe "kolaże codzienności" mogą ('nie musząc') być wykolejone

sprytna moim zdaniem miniaturka

Ps.
Szukam Ewę Włodek; była na poezjapolska.pl i podobno tutaj, może masz o niej wiadomości?

[Alek Osiński]

Sens czy też bezsens albo ich rozeznanie, z punktu widzenia oczekiwanego celu działań
faktycznie może mieć takie właściwości. Ale sens, Ewo, wydaje mi się, to też jedna
z ofiar względności. Zresztą, może te dziury w "kolażu codzienności" są po to
aby można przez nie zobaczyć jeszcze coś więcej...?

Pozdrawiam

[eka]

punkt widzenia
zależy od miejsca ...

wszystko poza ; "tak, tak, nie, nie" jest (podobno) zwodnicze.a i całe "kolaże codzienności" mogą ('nie musząc') być wykolejone

sprytna moim zdaniem miniaturka

Ps.
Szukam Ewę Włodek; była na poezjapolska.pl i podobno tutaj, może masz o niej wiadomości?

Dzięki za słowo : )
O Ewie nic nie wiem, sorry.

[eka]

Zresztą, może te dziury w "kolażu codzienności" są po to
aby można przez nie zobaczyć jeszcze coś więcej...?

Jasne, że tak.

Wszystko ma jakiś sens, kwestią wyboru jest coś z tej wszystkości uczynić sensem jak najmniej podlegającym względności.
Dzięki, Alku.