Zamykam słońce w duszy gwieździstej grzeje
myśli zamiana z tych mroźnych na gorące
promienie odwrócone dają nadzieję bez chmur
ciało jak papier kruche nie płonie rozpala
wewnątrz pożar bez groźby
niech płonie uśmiecha się
wielka gwiazda przeganiając
myśli padające w złą stronę
zamknięte w ciele jak w papierku
cukierek
słodsze bez trucizny niepozornej
kocham słońce
potrafi spalić i ocalić
ocalały
pełen słodkiej odwagi
jak pralinkę
w papierek zawinięte
odwijam
smakuję
-
- Nasze rekomendacje
-
-
UWAGA!
JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
admin@osme-pietro.pl
PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
-
- Słup ogłoszeniowy
-
-
"Wszyscy, którzy zachowali ojczyznę, wspierali ją, pomnażali, mają wyznaczone w niebie określone miejsce, gdzie szczęśliwi rozkoszują się życiem wiecznym".
Cicero "De re publica"
JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
Słońce w papierku
- eka
- Posty: 18444
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Słońce w papierku
Zbijasz za dużo treści w wersie - to raz.
Dwa - określenia stawiane po obiekcie określanym, czyli przymiotniki po rzeczowniku, archaizują przekaz, można, ale nie za często, aby nie wpaść w wątpliwej jakości epigonizm po młodopolskich poetach.
Wielka litera inicjująca wiersz też jakby nieuzasadnioną manierą.
Tak że... oto propozycja zapisu 1. cząstki:
zamykam słońce w gwieździstej duszy
grzeje myśli zamiana
mroźnych na gorące
odwrócone
promienie dają nadzieję
bez chmur ciało jak papier kruche
nie płonie - rozpala

- Toyer
- Posty: 1451
- Rejestracja: 29 kwie 2012, 17:44
- Płeć:
Słońce w papierku
Wszystkie wiersze zaczynam wielką literą niech to będzie moją manierą - od zawsze tak pisałem - za propozycje zapisu dziękuję - cały czas ćwiczę 
