W przyszłości, której nie było, jesień skarży się w liście
na lato zielone, bo drań, chłystek szybki, niecnota,
zdziera z niej kolor i nie będzie złota.
W kwiaty odwraca kolczaste kasztany, ponadto,
czyli: łąki pylone tabunem motyli,
i mnożą się kleszcze,
i jeszcze komarzyc naloty, wiadomo... kłopoty.
Gdzie nie wejdzie – spiny. Dzień nie odpuszcza,
żąda odpłaty za nadgodziny. A rankiem noc się użala,
bo jej ciemność okropnie zbiedniała.
Jesień przysięga, że lipca nie chciała:
– Od końca września czekam na zimę.
Ratunku, pomocy!
Niech czas normalnie po kole się toczy.
Zaborcze lato ze mnie się śmieje!
Jak jej odpisać? Chwytam liść klonu. Wyjmuję szminkę,
rysuję serce i puszczam z wiatrem.
Niech wyzdrowieje.
-
- Nasze rekomendacje
-
-
UWAGA!
JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
admin@osme-pietro.pl
PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
-
- Słup ogłoszeniowy
-
-
"Wszyscy, którzy zachowali ojczyznę, wspierali ją, pomnażali, mają wyznaczone w niebie określone miejsce, gdzie szczęśliwi rozkoszują się życiem wiecznym".
Cicero "De re publica"
JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
Lato i jesień
- nie
- Posty: 1622
- Rejestracja: 03 paź 2014, 14:07
- Płeć:
Lato i jesień
Genialne. Wszystko tu ze sobą wiruje i płynie. Też chcę rozmawiać z porami roku.
Okres ważności moich postów kończy się w momencie ich opublikowania.
- eka
- Posty: 18621
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Lato i jesień
Takie sobie...
List i liść wystarczą : )
List i liść wystarczą : )