-
- Nasze rekomendacje
-
-
UWAGA!
JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
admin@osme-pietro.pl
PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
-
- Słup ogłoszeniowy
-
-
"Wszyscy, którzy zachowali ojczyznę, wspierali ją, pomnażali, mają wyznaczone w niebie określone miejsce, gdzie szczęśliwi rozkoszują się życiem wiecznym".
Cicero "De re publica"
JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
Filary Leny
-
- Posty: 1266
- Rejestracja: 07 lis 2011, 22:57
Filary Leny
to już Arystoteles zauważył że człowiek jest istotą społeczną, a na drugim biegunie
za żądzą idzie odludek i z każdą radą wojuje (Prz 18:1 BT);
moja "teoria projektorów" tłumaczy obie postawy;
indywidualistę tworzy silny projektor wewnętrzny i słaby zewnętrzny
jednak
skrajny indywidualizm prowadzi do wynaturzeń;
w poszukiwaniu oryginalności indywidualiści zdolni są do wszystkiego;
czytałem "niebanalne" wiersze o kotach sikających w osiedlowych piaskownicach
i całkiem serio uważam, że w pewnym okresie pogoń za oryginalnością wykrzywiła polską poezję;
na rosyjskich a zwłaszcza ukraińskich portalach pod każdym wierszem jest po kilka tysięcy wejść
a u nas? czy można mówić o poezji która trafiła pod strzechy?
("awantura" przepadła w czeluściach starego forum;
gdzieś tam jest... tutaj jej nie znajdę
ale była to ciekawa dyskusja)
za żądzą idzie odludek i z każdą radą wojuje (Prz 18:1 BT);
moja "teoria projektorów" tłumaczy obie postawy;
indywidualistę tworzy silny projektor wewnętrzny i słaby zewnętrzny
jednak
skrajny indywidualizm prowadzi do wynaturzeń;
w poszukiwaniu oryginalności indywidualiści zdolni są do wszystkiego;
czytałem "niebanalne" wiersze o kotach sikających w osiedlowych piaskownicach
i całkiem serio uważam, że w pewnym okresie pogoń za oryginalnością wykrzywiła polską poezję;
na rosyjskich a zwłaszcza ukraińskich portalach pod każdym wierszem jest po kilka tysięcy wejść
a u nas? czy można mówić o poezji która trafiła pod strzechy?
("awantura" przepadła w czeluściach starego forum;
gdzieś tam jest... tutaj jej nie znajdę
ale była to ciekawa dyskusja)
- eka
- Posty: 18450
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Filary Leny
AS...ie, mnie socjologia specjalnie nigdy nie interesowała. Mechanizmy napędzające tłum również. Barany idące na 'intelektualną rzeź' manipulantów.
Szanuję podobieństwa przekonań przemyślanych, przedyskutowanych, a nie kulturowe reklamy narzucające sposób odbioru rzeczywistości. Uniwersalizm odbioru jest oczywiście czasami użyteczny, choćby w zakresie tworzenia i przestrzegania norm, które winne zapobiegać chaosowi życia w stadzie.
Ale sztuka tworzona pod znormalizowane gusta? To pomyłka, to spłycanie jestestwa autora i nuda odbioru.
Trafianie pod strzechy - a ja się pytam, kto przeczytał wykłady Adama na Sorbonie? Lub polemikę z Towiańskim. Lud pod strzechą?
Twórczość dzieli się na masową - najczęściej typu disco polo.
I niemasową - czyli oryginalnie podającą bogatą indywidualność.
_________
No popatrz, narody poetyckiej wrażliwości, które wszak innym nacjom w przeszłości zorganizowały piekło na ziemi.
Może teraz zjadaczy chleba w anioły przerobi ta wzmiankowana przez Ciebie masowość odbioru poezji.

Szanuję podobieństwa przekonań przemyślanych, przedyskutowanych, a nie kulturowe reklamy narzucające sposób odbioru rzeczywistości. Uniwersalizm odbioru jest oczywiście czasami użyteczny, choćby w zakresie tworzenia i przestrzegania norm, które winne zapobiegać chaosowi życia w stadzie.
Ale sztuka tworzona pod znormalizowane gusta? To pomyłka, to spłycanie jestestwa autora i nuda odbioru.
Trafianie pod strzechy - a ja się pytam, kto przeczytał wykłady Adama na Sorbonie? Lub polemikę z Towiańskim. Lud pod strzechą?
Twórczość dzieli się na masową - najczęściej typu disco polo.
I niemasową - czyli oryginalnie podającą bogatą indywidualność.
_________
No popatrz, narody poetyckiej wrażliwości, które wszak innym nacjom w przeszłości zorganizowały piekło na ziemi.
Może teraz zjadaczy chleba w anioły przerobi ta wzmiankowana przez Ciebie masowość odbioru poezji.

-
- Posty: 1266
- Rejestracja: 07 lis 2011, 22:57
Filary Leny
nie zgadzamy się zasadniczo, zacna Eko
a linia podziału biegnie pomiędzy twórcą a odkrywcą;
z twórcami - zgoda - pal diabli ich normy, indywidualności i orientacje;
podsumuję je tak:
ja, wielki Pan Poeta "tworzę" dzięki swojemu geniuszowi wiersz, który w moim mniemaniu jest arcydziełem
i cała reszta świata ma go czytać i podziwiać;
w takiej realacji świat jest tylko widownią dla poezji którą ja, indywiduum i poeta "tworzę",
a wszystkie Twoje argumenty są właśnie po tej stronie;
teraz druga strona medalu:
poezja jest wszechświatem, który istniał, istnieje i istnieć będzie;
na jej mapie są ogromne połacie białych plam, które czekają na swoich odkrywców;
na ludzi, którzy dzięki odwadze, sprytowi i intuicji
zapuszczają się na dziewicze tereny;
w takim kontekście ja - który nie śmiem nazwać się poetą
jestem tylko pyłkiem na mapie, drobną cząstką kosmosu jakim jest poezja
i staram się iść ścieżkami, którymi nikt nie szedł;
takie podejście nie wynika w żadnym wypadku z wiary ani przekonania, ale z konkretnej wiedzy;
myślisz, że utwór "Filary Leny" nie istniał, zanim go "stworzyłem"?
owszem, istniał; ja go tylko zapisałem...
można to udowodnić - zupełnie tak samo jak fakt, że całą światową literaturę wszystkich czasów
da się zapisać kreską na zapałce;
gdzieś tam (chyba w opowiadaniach) przedstawiłem kiedyś dowód powyższego twierdzenia,
ale jeśli trzeba, w każdej chwili jestem gotów go powtórzyć...
PS
link który Ci zapodałem jest kulturą masową?
bez wątpienia
a nie jest to disco polo, od którego przepraszam - dostaje się gęsiej skóry na dupie...
inne przykłady? proszę:
https://www.youtube.com/watch?v=YrLk4vdY28Q
https://www.youtube.com/watch?v=PYF8Y47qZQY
https://www.youtube.com/watch?v=4zLfCnGVeL4
https://www.youtube.com/watch?v=7wfYIMyS_dI
i z naszego podwórka:
https://www.youtube.com/watch?v=oG6pEolAKm8
takich przykładów można podać tysiące, więc kultury masowej bynajmniej nie musi utożsamiać się z chałą;
przeszkadzałoby Ci, gdyby na ósmym pod każdym wierszem było kilka tysięcy wejść?
a linia podziału biegnie pomiędzy twórcą a odkrywcą;
z twórcami - zgoda - pal diabli ich normy, indywidualności i orientacje;
podsumuję je tak:
ja, wielki Pan Poeta "tworzę" dzięki swojemu geniuszowi wiersz, który w moim mniemaniu jest arcydziełem
i cała reszta świata ma go czytać i podziwiać;
w takiej realacji świat jest tylko widownią dla poezji którą ja, indywiduum i poeta "tworzę",
a wszystkie Twoje argumenty są właśnie po tej stronie;
teraz druga strona medalu:
poezja jest wszechświatem, który istniał, istnieje i istnieć będzie;
na jej mapie są ogromne połacie białych plam, które czekają na swoich odkrywców;
na ludzi, którzy dzięki odwadze, sprytowi i intuicji
zapuszczają się na dziewicze tereny;
w takim kontekście ja - który nie śmiem nazwać się poetą
jestem tylko pyłkiem na mapie, drobną cząstką kosmosu jakim jest poezja
i staram się iść ścieżkami, którymi nikt nie szedł;
takie podejście nie wynika w żadnym wypadku z wiary ani przekonania, ale z konkretnej wiedzy;
myślisz, że utwór "Filary Leny" nie istniał, zanim go "stworzyłem"?
owszem, istniał; ja go tylko zapisałem...
można to udowodnić - zupełnie tak samo jak fakt, że całą światową literaturę wszystkich czasów
da się zapisać kreską na zapałce;
gdzieś tam (chyba w opowiadaniach) przedstawiłem kiedyś dowód powyższego twierdzenia,
ale jeśli trzeba, w każdej chwili jestem gotów go powtórzyć...
PS
link który Ci zapodałem jest kulturą masową?
bez wątpienia
a nie jest to disco polo, od którego przepraszam - dostaje się gęsiej skóry na dupie...
inne przykłady? proszę:
https://www.youtube.com/watch?v=YrLk4vdY28Q
https://www.youtube.com/watch?v=PYF8Y47qZQY
https://www.youtube.com/watch?v=4zLfCnGVeL4
https://www.youtube.com/watch?v=7wfYIMyS_dI
i z naszego podwórka:
https://www.youtube.com/watch?v=oG6pEolAKm8
takich przykładów można podać tysiące, więc kultury masowej bynajmniej nie musi utożsamiać się z chałą;
przeszkadzałoby Ci, gdyby na ósmym pod każdym wierszem było kilka tysięcy wejść?
- eka
- Posty: 18450
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Filary Leny
Absolutnie nieuzasadniony wniosek. Przypisujesz oryginalność treści i formy wyłącznie narcystycznym palantom.
I wiesz co? Dążenie do bycia na ustach świata indywidualność zabija. Trzeba bowiem dostosowywać się średniactwa.
Z podkreślonym akapitem niemal w 100% się zgadzam. A najbardziej ze zdaniem pierwszym, sens którego wieki temu udowadniałam na śp. Wrzeszczach.
O funkcji matematycznej opisującej kształt wierszy też tu dyskutowałam, może nawet z Tobą:)
Wychodzi, że determinizm jest totalny, mimo poczucia wolności.
Napisałam: najczęściej disco polo w kulturze masowej.
Przeszkadzałoby, bo są świetne, dobre i złe wiersze. Te ostatnie nie zasługiwałyby na tysiące wejść:)
-
- Posty: 1266
- Rejestracja: 07 lis 2011, 22:57
Filary Leny
może uzgodnijmy w takim razie kim jest twórca?
poza Stwórcą wg mnie taka kategoria nie istnieje;
inaczej:
gdyby udało mi się zapisać liczbę naturalną, której nikt jeszcze nie zapisał
to w żadnym wypadku nie jestem jej twórcą;
i nie masz racji, bo nazywanie siebie twórcą jest narcystycznym... palantyzmem
poza Stwórcą wg mnie taka kategoria nie istnieje;
inaczej:
gdyby udało mi się zapisać liczbę naturalną, której nikt jeszcze nie zapisał
to w żadnym wypadku nie jestem jej twórcą;
i nie masz racji, bo nazywanie siebie twórcą jest narcystycznym... palantyzmem

- eka
- Posty: 18450
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Filary Leny
Odkrywcą - oczywiście:)
Z Alchemikiem parokrotnie toczyłam ten spór, tkwiąc na Twojej racji.
Odkrywać można nieznane, zatem masowość (powielania) wyklucza to miano z jej sfery.
Z Alchemikiem parokrotnie toczyłam ten spór, tkwiąc na Twojej racji.
Odkrywać można nieznane, zatem masowość (powielania) wyklucza to miano z jej sfery.
-
- Posty: 1266
- Rejestracja: 07 lis 2011, 22:57
Filary Leny
dokładnie tak;
ale odkrywcom indywidualizm przeszkadza;
nie ma mowy o nieskończonej wolności (odkrywcy)
jeśli się jest zamkniętym w klatce swojego ja;
(wspomniałaś o determinizmie)
weźmy taki przykład:
wypadek, samochód potrącił dziecko; wszyscy gapie płaczą, bo szkoda dzieciaka;
przyjeżdża pogotowie i lekarz też zaczyna ryczeć, bo jest człowiekiem, bo też mu żal...
taki lekarz byłby równie bezwartościowy jak odkrywca, który nie potrafi z siebie wyjść
cechy odkrywcy muszą być diametralnie inne od tych, które zwyczajowo przypisujemy "twórcom"
u mnie już 6.30 i piję drugą
ale odkrywcom indywidualizm przeszkadza;
nie ma mowy o nieskończonej wolności (odkrywcy)
jeśli się jest zamkniętym w klatce swojego ja;
(wspomniałaś o determinizmie)
weźmy taki przykład:
wypadek, samochód potrącił dziecko; wszyscy gapie płaczą, bo szkoda dzieciaka;
przyjeżdża pogotowie i lekarz też zaczyna ryczeć, bo jest człowiekiem, bo też mu żal...
taki lekarz byłby równie bezwartościowy jak odkrywca, który nie potrafi z siebie wyjść
cechy odkrywcy muszą być diametralnie inne od tych, które zwyczajowo przypisujemy "twórcom"
u mnie już 6.30 i piję drugą

- eka
- Posty: 18450
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Filary Leny
Mylisz się, brak 'siebie' - bo tak można określić zlepek nabytych cech wskutek tkwienia w masówce - uniemożliwia odkrywanie:)
Pozwala jedynie na... powielanie terenów dawno zdobytych.
Współczuję, zamierzam wstać o 8:)
A jaką kawę pijesz?
Pozwala jedynie na... powielanie terenów dawno zdobytych.
Współczuję, zamierzam wstać o 8:)
A jaką kawę pijesz?
-
- Posty: 1266
- Rejestracja: 07 lis 2011, 22:57
Filary Leny
i znów się nie zgadzamy...
gdyby żrący sód zachował swoją indywidualność i trujący chlor zrobił to samo
nigdy nie byliby solą tej ziemi...
odkrywca nie może być podmiotem świata który odkrywa
ale frammenti który z odkrywanym światem tworzy całość;
a kawa? świeżo mielona, prawdziwa; smakuje
więc nie pytam gospodarzy o gatunek;
i nie załapałaś; tu czas jest przesunięty o 7 godzin do przodu
a wstałem przed 4

gdyby żrący sód zachował swoją indywidualność i trujący chlor zrobił to samo
nigdy nie byliby solą tej ziemi...
odkrywca nie może być podmiotem świata który odkrywa
ale frammenti który z odkrywanym światem tworzy całość;
a kawa? świeżo mielona, prawdziwa; smakuje
więc nie pytam gospodarzy o gatunek;
i nie załapałaś; tu czas jest przesunięty o 7 godzin do przodu
a wstałem przed 4

- eka
- Posty: 18450
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Filary Leny
W takie reakcje ludziom nie pozwala wchodzić ich natura, rozważałam to kiedyś (w prozie poetyckiej). Nie naginajmy faktów.
Uparcie nie chcesz przyjąc do wiadomości niszczącej, obezwładniającej siły kiczu. No trudno.
A gdzieś to neguję?
Uparcie nie chcesz przyjąc do wiadomości niszczącej, obezwładniającej siły kiczu. No trudno.
Co nie zmienia faktu, że sen i poranek przede mną:)