podregistorium zwyczajnych

Wiadomość

zimny grog · #1 Post autor: **zimny grog** » 04 kwie 2019, 15:31

zewnętrznie sporo przypominał jezusa z en
tylko kilka lat później
oprócz stabilnej wieńcówki miał wyostrzone ciepłe spojrzenie
które urzekało i rozluźniało dotkniętych chłodem

marię zofię spotkał przy drodze do terestanaum
nawet nie zapytał o fach
zgarnął w jedno miejsce flaszki po nieszlachetnych napojach
usłyszała bezsłowne chodź ze mną strzepnęła kurz

rankiem zaparza mu napar z głogu rosnącego za domem
układa zadziorną fryzurę
w jej kochaniu nie było oddania ot zwyczajne zadowalanie
przedwczoraj miała swój pierwszy raz

#2 Post autor: **eka** » 04 kwie 2019, 21:29

Taki wiersz łapie za serducho.
Hm. Grogu...
W moich opiniach coraz mniej profesjonalności, rad, a dominującym kryterium odbioru staje się stopień czucia łączności z przekazem tekstu. Tu jest bardzo wysoki (ale weź oddziel - ze mną : ).
Prostota pod spisem rodzajów więzi. Łagodność zwyczajności. Poprawa życia. Ładne to, tak po prostu i po całości : )

zimny grog · #3 Post autor: **zimny grog** » 04 kwie 2019, 22:02

eka pisze: ↑
04 kwie 2019, 21:29
ale weź oddziel - ze mną :

wielkie dzięki za wychwycenie skuchy. tak to jak to się pędzi w przódzi (z gwary lokalnej) bez spoglądania zasię

to autorowi rumiano na licu po takiej opinii :rosa:

Marcin Sztelak · #4 Post autor: **Marcin Sztelak** » 06 kwie 2019, 15:09

A powiem, że to ładny wiersz, tak zwyczajnie ładny, bez zapętleń i poszukiwania któregoś tam dna...

Pozdrawiam.

zimny grog · #5 Post autor: **zimny grog** » 06 kwie 2019, 16:08

Marcin Sztelak pisze: ↑
06 kwie 2019, 15:09
bez zapętleń i poszukiwania któregoś tam dna...

bo tak napisane też mi się trafiają, aleteż studnie głębinowe jakby częściej

pozdrawiam.