• Nasze rekomendacje
  •  
    UWAGA!
    JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
    admin@osme-pietro.pl
    PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
     
  • Słup ogłoszeniowy
  •  
    "Wszyscy, którzy zachowali ojczyznę, wspierali ją, pomnażali, mają wyznaczone w niebie określone miejsce, gdzie szczęśliwi rozkoszują się życiem wiecznym".
    Cicero "De re publica"



    JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
     

balans

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
tabakiera
Posty: 5036
Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
Płeć:

balans

#1 Post autor: tabakiera » 04 cze 2022, 19:16

miasto zmieniło się w paszczę
skaczę mu na języku
w górę i w dół w dół i w górę
zanurzam się wtapiam otulam

a potwór dyszy więc grzeje
kolejny wiec olbrzymieje
a potwór krzyczy – nie słucham

najgorsze gdy zamknie pysk

Awatar użytkownika
eka
Posty: 18450
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

balans

#2 Post autor: eka » 05 cze 2022, 09:39

Balansem między górą a dołem (rozwartymi szczękami) jest ta straszna perspektywa utknięcia w zamkniętej paszczy.
Język - to chyba klucz do przekazu.
Jak zaistnieć w literackim światku, jak nie dać się zamknąć? Pochłonąć.

Świetny motyw na surrealistyczny obraz.

Awatar użytkownika
nie
Posty: 1587
Rejestracja: 03 paź 2014, 14:07
Płeć:

balans

#3 Post autor: nie » 05 cze 2022, 13:54

Wydech grzeje, wdech ziębi. Plus przeciągi, to grozi zapaleniem ucha. Linoskoczek, nie spaść, nie zostać uwięzionym ani połkniętym. Wejść między zęby, ale uważać na wykałaczkę i pazur. Nie łaskotać za bardzo, bo kichnie. Przez nos można dostać się do mózgu, ale w kaloszach.
Okres ważności moich postów kończy się w momencie ich opublikowania.

Awatar użytkownika
tabakiera
Posty: 5036
Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
Płeć:

balans

#4 Post autor: tabakiera » 05 cze 2022, 18:51

nie pisze:
05 cze 2022, 13:54
Wydech grzeje, wdech ziębi. Plus przeciągi, to grozi zapaleniem ucha. Linoskoczek, nie spaść, nie zostać uwięzionym ani połkniętym. Wejść między zęby, ale uważać na wykałaczkę i pazur. Nie łaskotać za bardzo, bo kichnie. Przez nos można dostać się do mózgu, ale w kaloszach.
- mniej więcej tak człowiek czuje się na czyimś języku, gdy właściciel języka jest labilny emocjonalnie. Śmiechy śmiechami, ale świetnie to oddajesz, Nie.

Eko - trochę zaskakująca, niebanalna interpretacja.

Dzięki za czytanie i za to, że jesteście.

:rosa:

szczepantrzeszcz
Posty: 554
Rejestracja: 28 lis 2016, 22:03

balans

#5 Post autor: szczepantrzeszcz » 24 cze 2022, 15:31

Przecież miasto zamyka paszczę co parę godzin. Potem wypluwa (albo wydala) resztki. Cała sztuka istnienia w ramach miasta polega na tym, by być wypluwanym/wydalanym w postaci jak najmniej przetworzonej. To się nawywa "bycie sobą". Trudna sztuka balansowania pomiędzy przeciwnościami.

PS.
Koncepcja stanisławlemowego kurdla byla niegłupia.

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”