• Nasze rekomendacje
  •  
    UWAGA!
    JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
    admin@osme-pietro.pl
    PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
     
  • Słup ogłoszeniowy
  •  
    "Wszyscy, którzy zachowali ojczyznę, wspierali ją, pomnażali, mają wyznaczone w niebie określone miejsce, gdzie szczęśliwi rozkoszują się życiem wiecznym".
    Cicero "De re publica"



    JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
     

Smak pomocy

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
januszek
Posty: 905
Rejestracja: 17 mar 2014, 16:53

Smak pomocy

#1 Post autor: januszek » 16 paź 2022, 14:45

*
"Nie mogę ci wiele dać" - Perfekt

*
- Czy mógłby mi pan pomóc?
nie jadłem od...

Później mogłem zaobserwować,
jak smakowało mu moje śniadanie:

..............

..druga kanapka też z byle czym
jakby mniej

przy trzeciej się zdziwił:
dwa kawałki chleba
posmarowane NICZYM

przez chwilę
się zawahał,
tuż obok był... kosz.

Potem jednak

...i ta

smakowała mu
NAJBARDZIEJ.

*

Awatar użytkownika
eka
Posty: 18449
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Smak pomocy

#2 Post autor: eka » 25 paź 2022, 18:54

No chyba nie smak pomocy, bo o smaku musiałby napisać donator, w sumie b. ciekawe co ten obdarowujący czuje, pomagając. Smak wyższości, litości, dobroci...

Smak jałmużny, o ile obdarowywany nie jest cwaniakiem, musi być gorzki.
Ale to moje zdanie.

A że się chce biednemu więcej... normalka. Każdy tak ma.

Awatar użytkownika
lczerwosz
Posty: 9449
Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51

Smak pomocy

#3 Post autor: lczerwosz » 25 paź 2022, 20:34

A ja słyszałem, że tzw. dobry uczynek szczególnie pozytywnie działa na wykonawcę tego dobrego uczynku. Można przewrotnie powiedzieć, że to jest rodzaj egoizmu, spełniać dobre uczynki, kompletować je, ku swojej uciesze. Słyszałem dowcipy o na siłę przeprowadzanych przez jezdnię staruszkach, wbrew ich woli, byleby "zaliczyć" dobry uczynek. To oczywiście jest całkowite zaprzeczenie idei.
Nie zgadzam się, że udzielenie komuś jałmużny poniża tego kogoś. Poniża sytuacja, w której człowiek widzi jedyne wyjście ze swojej trudnej lub beznadziejnej sytuacji w proszeniu innych o jałmużnę. Organizator życia społecznego, zazwyczaj jest nim państwo, powinien zadbać tak o to społeczeństwo, by wyeliminować żebractwo działając na przyczynę, nie skutek. Cóż, kiedy zazwyczaj zakazywano żebrać, a żebraków aresztowano. Przynajmniej dostawali, jak dobrze poszło, posiłek, czy nocleg.

januszek
Posty: 905
Rejestracja: 17 mar 2014, 16:53

Smak pomocy

#4 Post autor: januszek » 26 paź 2022, 16:09

eka ; lczerwosz
bardzo dziękuję za ciekawe komentarze
poruszyłem ,( a przynajmniej chciałem )aspekt tzw. wdowiego grosza. wujek google mówi: Wdowim groszem określamy niewielki datek pieniężny, ofiarę lub dar okupione dużymi wyrzeczeniami, przeznaczone na szlachetny cel, ale ofiarowany ze szczerej życzliwości i dobroci serca przez osobę niezamożną.

Awatar użytkownika
eka
Posty: 18449
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Smak pomocy

#5 Post autor: eka » 27 paź 2022, 05:29

"Wdowi grosz" przez wieki jest jednak przypisany bardzo ubogiej kobiecie, która straciła męża. Czyli tego, który ją i potomstwo utrzymywał. Kobiety drzewiej nie pracowały zawodowo. Nie było ZUS-u ani innych świadczeń dla wdów.
Stąd "mały pieniążek", datek z ręki wdowy, budził szacunek.

Czemu nie potrafię pomocy peela zrównać z wdowim groszem?
Podmiot (darczyńca) wchodzi w rolę analitycznego obserwatora. Bidak je, a darczyńca stoi obok i chłodno zakłada wniosek, że każda kanapka winna smakować: najbardziej. Tak jak jemu, równie biednemu. A nawet bardziej, bo pozbawił się jedzonka suchego chlebka. A tu taka niewdzięczność, obdarowany szuka wzrokiem kosza.
: )

Awatar użytkownika
eka
Posty: 18449
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Smak pomocy

#6 Post autor: eka » 27 paź 2022, 05:31

lczerwosz pisze:
25 paź 2022, 20:34
tzw. dobry uczynek szczególnie pozytywnie działa na wykonawcę tego dobrego uczynku. Można przewrotnie powiedzieć, że to jest rodzaj egoizmu, spełniać dobre uczynki, kompletować je, ku swojej uciesze. Słyszałem dowcipy o na siłę przeprowadzanych przez jezdnię staruszkach, wbrew ich woli, byleby "zaliczyć" dobry uczynek. To oczywiście jest całkowite zaprzeczenie idei.
Taa... w punkt! Nie wie lewica, co czyni prawica.

januszek
Posty: 905
Rejestracja: 17 mar 2014, 16:53

Smak pomocy

#7 Post autor: januszek » 27 paź 2022, 12:10

eka pisze:
27 paź 2022, 05:29
Czemu nie potrafię pomocy peela zrównać z wdowim groszem?
Podmiot (darczyńca) wchodzi w rolę analitycznego obserwatora. Bidak je, a darczyńca stoi obok i chłodno zakłada wniosek, że każda kanapka winna smakować: najbardziej. Tak jak jemu, równie biednemu. A nawet bardziej, bo pozbawił się jedzonka suchego chlebka. A tu taka niewdzięczność, obdarowany szuka wzrokiem kosza.
: )
tak zgoda co do możliwości interpretacyjnych wiersza. tego wymaga nawet współczesna ars poetica. Z tą różnicą że jest to opis zaistniałej faktycznej sytuacji więc tylko jedna z wielu możliwości jest tu faktem.
dodam: wydarzenie to zostało zapisane dopiero po kilku latach.
:)))

Awatar użytkownika
lczerwosz
Posty: 9449
Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51

Smak pomocy

#8 Post autor: lczerwosz » 28 paź 2022, 11:19

januszek pisze:
16 paź 2022, 14:45
przez chwilę
się zawahał,
tuż obok był... kosz.
A Agnieszka R pisze do docenta neurologii
Agnieszka R. pisze:
28 paź 2022, 08:12
mama zawoziła ci świeże mięso bezcenne w tamtych czasach
potem płakała bo świeże skrawki
lądowały nie na twoim talerzu a w psiej misce

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”