byłeś gałązką pączkującej jabłoni
a we mnie rodził się zapach
nieokiełznany
szalony niczym opium
malowałam odurzone dni
kradnąc widoki
z mansardowych szkieł
nocne dziwadła
to nie Picasso
jeszcze nie wiesz
kiedy słońce w dolinie
ubierze skórę w cynober
gdy drzewa roztrwonią złoto
zatęsknię
-
- Nasze rekomendacje
-
-
UWAGA!
JEŻELI JESTEŚ ZAREJESTROWANYM UŻYTKOWNIKIEM I MASZ PROBLEM Z LOGOWANIEM, NAPISZ NAM O TYM W MAILU.
admin@osme-pietro.pl
PODAJĄC W TYTULE "PROBLEM Z LOGOWANIEM"
-
- Słup ogłoszeniowy
-
-
Eviva l'arte
https://www.youtube.com/watch?v=xWjl4wQuWAc
Cicero "De re publica"
JAK SIĘ PORUSZAĆ POMIĘDZY FORAMI? O tym dowiesz się stąd.
